Piątek, 22 listopada 2024 r.  .
REKLAMA

Wrak wydobyty. Zatonął podczas walk o Kołobrzeg?

Data publikacji: 19 lutego 2017 r. 11:22
Ostatnia aktualizacja: 09 lipca 2019 r. 11:29
Wrak wydobyty. Zatonął podczas walk o Kołobrzeg?
 

Bałtyk odsłonił kolejny wrak. Tym razem pozostałości niewielkiej jednostki pływającej, pochodzącej prawdopodobnie z czasów II wojny światowej, „wynurzyły się” na wysokości kołobrzeskiego osiedla Podczele.

Stalowa konstrukcja wraz z pozostałościami silnika spoczywała tuż przy brzegu. Od kilku dni była doskonale widoczna z uwagi na niski stan wody. W czwartek Urząd Morski w Słupsku przy asyście druhów z Portowej Ochotniczej Straży Pożarnej Tryton i przedstawicieli Muzeum Oręża Polskiego w Kołobrzegu przystąpił do operacji wydobycia elementów wraku. Celem akcji było z jednej strony usunięcie niebezpiecznej podwodnej przeszkody, która zagrażała osobom korzystającym sezonowo w tym miejscu z morskich kąpieli, z drugiej zaś odkrycie kolejnego fragmentu historii. Jak zaznaczają muzealnicy, jednostka mogła zatonąć w marcu 1945 roku w trakcie toczących się wtedy walk o Kołobrzeg.

Zarówno istnienie wraku, jak i jego położenie nie są zaskoczeniem. Już w 2011 roku wiedzieli o nim kołobrzescy muzealnicy. Poinformowali ich o nim wtedy dziennikarze z portalu informacyjnego e-kg.pl, którzy natknęli się na skrywaną przez płytką wodę jednostkę. Kilka miesięcy później wrak został przykryty warstwą niesionego przez prądy morskie piasku. Teraz, po styczniowych sztormach, pozostałości konstrukcji znów zostały odsłonięte. To pozwoliło na przystąpienie do wydobycia jej fragmentów.

W czwartek w godzinach porannych rozpoczęto akcję usuwania pozostałości jednostki. Najpierw strażacy wypompowali wodę z zagłębienia, w którym się znajdowała. Trzeba było wypłukać tony piachu, a następnie podnieść wrak. Do tego ostatniego, niezbędny był ciężki sprzęt - koparki Urzędu Morskiego były za słabe. Prace musiały zakończyć się w sobotę, gdyż – jak mówi Aleksander Ostasz, dyrektor muzeum – w niedzielę fale mogły zalać wykop i z powrotem zasypać wrak.

Podnoszenie historycznej jednostki trwało około 2 godzin. Ze statku udało się wydobyć butle do rozruszania silnika, pompę zęzową, dwie latarnie, a także inne drobne elementy. Razem z silnikiem, trafią one do Skansenu Morskiego. ©℗

(pw)

Fot. Muzeum Oręża Polskiego




REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA