Pobocze naprzeciwko Dworca Głównego PKP w Szczecinie upatrzyli sobie jako parkowisko właściciele takiego oto złomu samochodowego. Ford, wybebeszony i częściowo nadpalony, porzucony pod rozłożystym drzewem nieopodal zejścia na nabrzeże, zdążył zamienić się w śmietnisko.
Inny eksponat, tyle że marki Volvo, bez blach rejestracyjnych, stoi dokładnie naprzeciwko. I tak sobie nadal stoją. Pisaliśmy o nich już w styczniu. Od tego czasu zniknęła jedynie, bo stała tam jeszcze również w ostatnich dniach lutego, dopełniająca tego obrazka zdezelowana przyczepa. Straż miejska nadal tego nie widzi, choć przeoczyć tego wrakowiska nie sposób. ©℗
(MIR)
Fot. Mirosław WINCONEK