Sobota, 23 listopada 2024 r.  .
REKLAMA

Wyłudzają pieniądze

Data publikacji: 22 stycznia 2016 r. 15:22
Ostatnia aktualizacja: 11 kwietnia 2021 r. 15:41
Wyłudzają pieniądze
 

Pani Lucyna zarejestrowała z początkiem roku działalność gospodarczą. Wpis o rejestracji ukazał się się w Centralnej Ewidencji i Informacji o Działalności Gospodarczej. W Urzędzie Miasta, gdzie dokonuje się zgłoszenia, dowiedziała się, że wpis jest bezpłatny. Jakie było jej zdziwienie, kiedy po kilku dniach dostała wezwanie do zapłaty w kwocie 200 zł.

Nadawca pisma informuje, że w związku ze złożeniem wniosku dokonano wpisu działalności gospodarczej (tu nazwa formy) do Centralnej Ewidencji i Informacji o Działalności Gospodarczej, co jest zgodne ze stanem faktycznym. Dalej robi się ciekawie: „Centralna Ewidencja o Działalności Gospodarczej została utworzona w oparciu o art. 2 ustawy z dnia 2 lipca 2004 r. o swobodzie działalności gospodarczej. Zadaniem Centralnej Ewidencji o Działalności Gospodarczej jest gromadzenie, przechowywanie i udostępnianie informacji o podmiotach prowadzących działalność gospodarczą zarejestrowanych na terytorium RP za pomocą centralnych systemów informatycznych. Warunkiem niezbędnym wpisania firmy do Centralnej Ewidencji o Działalności Gospodarczej jest uiszczenie stałej opłaty rejestracyjnej w kwocie 200 zł podanej na blankiecie wpłaty załączonym do niniejszego pisma we wskazanym tam nieprzekraczalnym terminie płatności...." 

Urzędowe pismo opatrzone jest okrągłą czerwoną pieczęcią, co dodatkowo nadaje mu powagi. Nic tylko zapłacić żądaną kwotę. Kiedy jednak wczytamy się dokładnie w treść pisma zauważymy, że firma pani Lucyny została wpisana do Centralnej Ewidencji i Informacji o Działalności Gospodarczej a wezwanie do zapłaty przyszło od Centralnej Ewidencji o Działalności Gospodarczej. Ktoś wychwytuje nowe wpisy pojawiające się w CEiIoDG i na tej podstawie wysyła wezwania do zapłaty. Ciekawe, ilu nowo zarejestrowanych dało się nabrać?

Przyglądając się bliżej problemowi zauważymy, że nie jest on nowy. Już od dawna Ministerstwo Gospodarki ostrzega przed firmami „prowadzącymi rejestry", przechwytującymi dane z CEiIoDG i wyłudzającymi pieniądze. Skoro taki proceder ma miejsce od lat, dlaczego organy ścigania nie mogą sobie poradzić z oszustami i pozwalają im dalej żerować na ludzkiej niewiedzy. Taki oszust dysponuje kontem bankowym, na które wpłacane są pieniądze. Czy nie jest to dostateczny trop, by ustalić personalia i postawić zarzuty?

(a)

Fot. R.STACHNIK

REKLAMA
REKLAMA

Komentarze

Jakób
2016-01-22 18:12:12
To podrożało, bo kiedyś znajomej syn prowadzący małą firemkę dostał wezwanie do zapłaty 150 zł. Znajoma przeczytała akurat w internecie o takim procederze i kazała synowi wyrzucić wezwanie do kosza. Rzeczywiście, dlaczego państwo pozwala na działalność polegającą na zakamuflowanym okradaniu obywateli? To samo dotyczy zagranicznych (i nie tylko) firm pożyczkowych. Są to m.in. firmy z Litwy, Korei Płd. i Czech. Albo firmom oferującym osobom do 85 lat (bez badania!) dożywotnie ubezpieczenia. Tylko jak do czego dojdzie to znajduje się 1000 powodów do odmówienia odszkodowania. Pokazywali to w TVP. A propos TV - ostatnio w reklamie jednej z takich firm występuje dawna celebrytka prowadząca teleturniej polegający na wykazaniu się wiedzą. Teraz żeby ubezpieczyć się w takiej firmie trzeba wykazać się, delikatnie mówiąc, brakiem wiedzy. Udzielenie swojej twarzy takim cwaniakom ubezpieczeniowym budzi zażenowanie.
do czyt
2016-01-22 18:00:29
Kotlet, ale świeży. Smutne, że bezkarnie można ludzi oszukiwać i brak jest możliwości ścigania takich oszustów
czyt
2016-01-22 17:20:05
Ale kotlet Panie Redaktorze.....
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA