Mimo wielu kampanii edukacyjnych w Polsce nie maleje liczba wypadków przy pracy. Z najświeższych danych Okręgowego Inspektoratu Pracy w Szczecinie wynika, że w 2018 roku w Zachodniopomorskiem takim wypadkom uległo ponad 250 osób, a 35 z nich straciło życie. W trzech badanych przypadkach inspektorzy powiadomili prokuraturę o podejrzeniu popełnienia przestępstwa.
Kiedy dochodzi do wypadku na terenie zakładu pracy, pracodawca ma obowiązek niezwłocznie powiadomić o tym inspekcję pracy. Każde takie zdarzenie jest następnie wnikliwie badane.
– Odstępujemy od badania wypadków komunikacyjnych (wypadki drogowe) i zgłaszanych tzw. nagłych wypadków medycznych (zawały, udary itp.), chyba że pozyskamy wiedzę, że do wypadku komunikacyjnego lub nagłego przypadku medycznego doszło wskutek naruszenia przepisów prawa pracy – podkreśla nadinspektor pracy Grzegorz Czajkowski z Okręgowego Inspektoratu Pracy w Szczecinie. – Odstępujemy też od badania wypadków lekkich, chyba że wypadki takie są powtarzalne u danego pracodawcy.
Tylko w tym roku (do 29 października) do Okręgowego Inspektoratu Pracy w Szczecinie zgłoszono już 228 wypadków przy pracy, w tym 17 zbiorowych. Poszkodowane w nich zostały łącznie 253 osoby, w tym 35 osób poniosło śmierć. ©℗
Cały artykuł w „Kurierze Szczecińskim”, e-wydaniu i wydaniu cyfrowym z 5 listopada 2018 r.
(żan)
Fot. Mirosław Winconek
Na zdjęciu: Do wypadków często dochodzi na budowach. W lipcu br. jeden z pracowników spadł z rusztowania na budowanym obiekcie „Posejdona” w Szczecinie. Mężczyzna złamał obie nogi.