Zaatakował radnego w trakcie sesji. Jest zawiadomienie na policji [FILM]

Radni KO Stanisław Kaup i Mateusz Gieryga złożyli zawiadomienie na policji o podejrzeniu popełnienia przestępstwa. Fot. Agata JANKOWSKA  

Po wtorkowych wydarzeniach podczas sesji Rady Miasta szczecińscy radni KO Stanisław Kaup i Mateusz Gieryga złożyli zawiadomienie na policji o podejrzeniu popełnienia przestępstwa.

Do zdarzenia z udziałem radnych doszło w trakcie sesji. W sali przebywała grupa mieszkańców protestujących przeciwko Centrom Integracji Cudzoziemców. W trakcie przerwy w obradach grupa osób związanych z Prawem i Sprawiedliwością zagrodziła drogę radnym.

– Zagrodzili drogę i uniemożliwili mi wyjście z sali sesyjnej. Część radnych po prostu wyciągnęła telefony do nagrywania, żeby móc dokumentować ewentualne przewinienia – mówił Stanisław Kaup w trakcie briefingu prasowego. – Sytuacja zrobiła się dosyć trudna. W tym samym momencie ja zacząłem nagrywać i zostałem uderzony przez jednego ze zwolenników Prawa i Sprawiedliwości. Wytrącił mi z ręki telefon, uderzając w moją dłoń pięścią. Następnie, gdy podnosiłem telefon, druga osoba, kobieta, zaczęła szarpać moją rękę. (Całe zdarzenie można zobaczyć na filmie poniżej - red.).

Radny podkreśla, że wtorkowe wydarzenia są przykładem przekroczenia pewnych reguł w debacie publicznej.

– Uważamy, że doszło do przekroczonej granicy nietykalności osób pełniących funkcje, czyli nas – radnych. Nie zgadzamy się na przemoc, ponieważ nawet taka najmniejsza przemoc rodzi kolejną – tłumaczył.

Stanisław Kaup odniósł się również do obecnej sytuacji politycznej w kraju, sugerując, że agresja protestujących jest pokłosiem ostatnich wydarzeń.

– Jesteśmy w bardzo trudnym politycznie miejscu. Na kilka dni przed wyborami co rusz słyszymy o różnych sytuacjach związanych z grupą zawodową, która wykonuje funkcje publiczne, jak samorządowcy czy posłowie – stwierdził. – To społeczeństwo, które obecnie jest związane z Prawem i Sprawiedliwością, popiera Karola Nawrockiego i bardzo mocno dzisiaj na sesji chciało wyrazić swoje poglądy polityczne. Przekroczyli tę granicę, jaką są nie tylko pewne standardy zachowywania się, ale także przekroczenie granic nietykalności. Jeżeli my dzisiaj nie postawimy pewnej granicy, pewnej bariery, to strach pomyśleć, co będzie w następnych miesiącach i latach.

Jeszcze tego samego dnia radni złożyli dwa zawiadomienia w Komisariacie Policji Szczecin Niebuszewo – radny Stanisław Kaup dotyczące naruszenia nietykalności cielesnej, natomiast Mateusz Gieryga dotyczące gróźb karalnych kierowanych pod ich adresem – ktoś groził mu w wulgarny sposób, że go uderzy.

– Dość zgody na przemoc – podkreślił radny Gieryga. – Czuję się zagrożony.

Zdarzenie na sesji Rady Miasta nazywa ustawką posłów i radnych Prawa i Sprawiedliwości.

– To, co radni Prawa i Sprawiedliwości oraz ich posłowie Bogucki, Matecki i Szałabawka spowodowali dzisiaj, to zwyczajne zagrożenie dla nas, radnych. To była jawna ustawka spowodowana przez PiS po to, żeby zakłócić obrady naszego parlamentu miejskiego, jakim jest Rada Miasta – mówił podczas spotkania z mediami.

Radny Gieryga zapowiedział, że na komisji bezpieczeństwa będzie apelował o szkolenia z samoobrony dla strażników miejskich. ©℗

(aj)

Film: Dariusz Gorajski