W sobotę 4 sierpnia mieszkańcy przygranicznej wioski Pomellen będą świętować jej 775-lecie.Strzelanie z łuku, występ brzuchomówcy, jazda konna czy tańce pod gołym niebem, to tylko niektóre z licznych atrakcji zaplanowanych na ten dzień.
Już od rana, bo od godz. 6.30, amatorzy wędkowania, starsi i młodsi, będą mogli wspólnie połowić ryby w tamtejszym jeziorze. Potem na najmłodszych uczestników festynu będą czekać liczne konkursy, gry zręcznościowe i zajęcia plastyczne. Warto spróbować też jazdy konnej na mieszkającej tu klaczy Pasji.
- Pasja to bardzo przyjazna klacz. Tutejsze dzieci już ją znają - mówi Marta, właścicielka i opiekunka Pasji.
Nie zabraknie też zabaw z klaunem czy dmuchanego zamku.
- Pomellen ma specyficzny klimat. Nie tylko ze względu na swój urok i położenie, ale przede wszystkim ze względu na mieszkańców. Połowa z nich to Niemcy, druga Polacy. Żyjemy tu razem. Parkfest to nie tylko huczna impreza urodzinowa. To także okazja do wspólnej pracy i zabawy, które zawsze nas do siebie zbliżają - mówi Monika, od ośmiu lat mieszkanka Pomellen.
Podczas Parkfestu w tamtejszym kościele odbędą się też dwa krótkie przedstawienia.
- Nie będzie to teatr. Nie będzie to też kino. Raczej performance. Razem z Susanną, moją serdeczną niemiecką sąsiadką i autorką tego pomysłu, opowiemy Wam w obu językach, po polsku i po niemiecku, pewną tajemniczą historię. Serdecznie wszystkich zapraszamy - dodaje Monika.
Parkfest ma charakter otwarty. Mieszkańcy i organizatorzy imprezy, Stowarzyszenie Wędkarskie oraz Stowarzyszenie ds. rozwoju wsi Pomellen, zapraszają wszystkich chętnych do wspólnej zabawy. Dzieci do lat 14 mają wstęp bezpłatny. Pozostali zapłacą 3 euro. Pomellen to najbardziej wysunięta na wschód wioska Meklemburgii-Pomorza Przedniego, położona 14 kilometrów na południowy zachód od Szczecina. Sporo tu jezior, w tym Krummer i Pfingstsee. Podróż do Szczecina trwa autem nie dłużej jak 25 min.
Tekst i fot. MoD