To nie jest źle zrobione zdjęcie. Szczeciński Dworzec Główny tak naprawdę wygląda. W środku dnia! Gmach już od kilku tygodniu jest pogrążony w mroku. Żarówki nie palą się zarówno w hali głównej, przy wejściu od strony ul. Kolumba, jaki i „na górze", w poczekalni (jest tak ciemno, że podróżni czekający na pociąg nie mogą nic poczytać - książki i gazety przegrywają tu z czytnikami i telefonami). Kiedy znów dworzec zabłyśnie?
- Podjęliśmy już działania naprawcze - zapewnia Michał Stilger, rzecznik prasowy Polskich Kolei Państwowych. - Ustalenie przyczyny awarii, a następnie procedury związane z wyborem wykonawcy i zebraniem ofert od potencjalnych usługodawców zajęły trochę czasu.
Zdaniem Michała Stilgera, oświetlenie na dworcu zostanie naprawione prawdopodobnie w ciągu najbliższych 2-3 tygodni. W pobliżu skrytek bagażowych światło już jest.
(lw)
Fot. Ryszard Pakieser