Od nowego roku z mapy naszego kraju zniknie gmina Ostrowice. Tymczasem w środę (19 grudnia) przed Sądem Okręgowym w Koszalinie rozpoczął się proces Wacława M., byłego wójta, i Krystyny K., byłej skarbnik gminy. Oboje odpowiadają za spowodowanie zadłużenia Ostrowic na kwotę blisko 40 milionów złotych.
Oskarżonym postawiono dwa zarzuty. Pierwszy dotyczy nadużycia i przekraczania uprawnień w postaci zawierania bez upoważnienia niekorzystnych dla Ostrowic umów w latach 2008–2016, m.in. w parabankach, co spowodowało utratę płynności finansowej. Drugi dotyczy nieprawidłowości w prowadzeniu ksiąg rachunkowych gminy. Wacław M. i Krystyna K. nie przyznają się do winy. Grozi im nawet 10 lat pozbawienia wolności.
Zadłużenie Ostrowic, które w końcu 2017 roku osiągnęło około 50 mln zł, czyli ponad czterokrotnie przekraczało dochody gminy, przejmie skarb państwa. Konsekwencją jest decyzja z mocy specustawy o likwidacji z dniem 1 stycznia 2019 roku zachodniopomorskiej gminy liczącej 2,5 tysiąca mieszkańców. Dziewięć sołectw zostało przydzielonych do gminy Złocieniec, a pozostałych siedem do gminy Drawsko Pomorskie. To pierwszy przypadek w Polsce, że z powodu kryzysu finansowego jednostka samorządowa zostanie zniesiona z mapy administracyjnej. ©℗
(m)
Fot. Ryszard Bańka