Wojska Obrony Terytorialnej i ochrona obiektów strategicznych - to temat kolejnej debaty z cyklu Safety Forum Szczecin, która się odbyła w piątek (19 maja) w szczecińskim hotelu Novotel. Konferencji towarzyszyła wystawa sprzętu.
Działania wojenne, akty prowokacji z użyciem uzbrojenia, cyberataki, wojna propagandowa - to elementy współczesnej wojny hybrydowej prowadzonej na Ukrainie. Niektóre z nich dotyczą też Polski, np. atak na polski konsulat w Łucku, ataki hakerskie wymierzone w banki czy placówki rządowe, wojna propagandowa w mediach i w sieci. Zagrożone są również obiekty strategiczne dla państwa. Wielką rolę w działaniach osłonowych mogą odegrać tworzone właśnie Wojska Obrony Terytorialnej - odpowiednio przygotowane i przeszkolone.
Obecny na konferencji poseł Michał Jach (PiS), przewodniczący sejmowej komisji obrony narodowej, poinformował, że do 2019 r. Ministerstwo Obrony Narodowej wyda na wyposażenie WOT 3,5 mld zł.
- To zaledwie 10 poroc. budżetu MON, który w tym roku osiągnął wartość ponad 37 mld zł - zaznaczył poseł.
Wojska Obrony Terytorialnej to nowy rodzaj sił zbrojnych. Złożone głównie z ochotników, mają współdziałać z wojskami operacyjnymi i być zdolne do działań antykryzysowych oraz antyterrorystycznych. Pierwsze brygady WOT są tworzone na wschodzie Polski. Jak zapowiedział poseł Jach, na Pomorzu Zachodnim takie wojsko powstanie na przełomie 2018 i 2019 roku, choć przygotowania rozpoczną się już w 2017.
Na konferencji, przygotowanej przez think tank Nobilis Media, przedstawiciele firm z przemysłu zbrojeniowego pochwalili się swoimi produktami, przydatnymi w obronie przed zagrożeniami hybrydowymi. O kompleksowej ochronie obiektów strategicznych, na przykładzie terminalu LNG w Świnoujściu, mówił Maciej Majewski, dyrektor Biura Bezpieczeństwa w Polskim LNG. (ek)
Fot. Elżbieta Kubowska