Piątek, 22 listopada 2024 r.  .
REKLAMA

Zamordowany przez kolegę Sebastian mógł żyć

Data publikacji: 01 stycznia 2020 r. 21:05
Ostatnia aktualizacja: 02 stycznia 2020 r. 19:56
Zamordowany przez kolegę Sebastian mógł żyć
 

16-letni Sebastian J., który 16 grudnia został zamordowany przez swojego o rok starszego kolegę, mógł uniknąć śmierci. Stałoby się tak wtedy, gdyby jego zabójca Adrian W. trafił do placówki opiekuńczo-wychowawczej.

Adrian W. decyzją Sądu Rodzinnego i Nieletnich miał być umieszczony w placówce opiekuńczo-wychowawczej. Doprowadzenie tam chłopaka zlecono Komendzie Powiatowej Policji w Kołobrzegu. Pismo w tej sprawie mundurowi otrzymali 11 grudnia. Funkcjonariusze nie śpieszyli się z wykonaniem zadania, tłumacząc, że mieli na to czas do 16 grudnia. Decyzja o czekaniu do ostatniej chwili okazała się tragiczna w skutkach. Zanim podjęto próbę zatrzymania Adriana W. celem doprowadzenia go do ośrodka, chłopak zaczaił się na swojego kolegę, a następnie pozbawił go życia kilkoma pchnięciami nożem w brzuch i w klatkę piersiową. Policjanci działali zgodnie z procedurami, nie przekraczając ustalonego terminu. 

Gdyby jednak Adrian W. bez zwłoki został umieszczony w placówce, Sebastian J. nadal by żył. Oczywiście jego śmierć nie jest winą mundurowych, choć zapewne osoby odpowiedzialne za zatrzymanie młodego zabójcy mogą mieć wyrzuty sumienia. ©℗

(pw)

Fot. Artur Bakaj

REKLAMA
REKLAMA

Komentarze

Zamordowany przez kolegę Sebastian mógł żyć,
2020-01-02 19:33:58
gdyby kolega go nożem nie potraktował!
.
2020-01-02 07:17:39
Jak się musi czuć rodzina zamordowanego, gdy czyta takie rewelacje. W sprawach karnych, gdzie chodzi o bezpieczeństwo innych, nie ma prawa być mowy o działaniu "na ostatnią chwilę".
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA