Piątek, 22 listopada 2024 r.  .
REKLAMA

Zarzut zabójstwa żony dla mężczyzny ze Stargardu

Data publikacji: 16 stycznia 2023 r. 12:02
Ostatnia aktualizacja: 16 stycznia 2023 r. 12:16
Zarzut zabójstwa żony dla mężczyzny ze Stargardu
Jak mówią stargardzianie z ul. Płatnerzy, do tragedii doszło w jednych z mieszkań, znajdujących się w tej klatce schodowej. Fot. Wioletta Mordasiewicz  

Zarzut zabójstwa usłyszał mąż 46-letniej kobiety, która w piątek zmarła w wyniku ran zadanych nożem w  jednym z mieszkań przy ul. Płatnerzy w Stargardzie.

O tej sprawie pisaliśmy jako pierwsi na naszym portalu internetowym w miniony piątek, kilka godzin po zdarzeniu. W nocy z 12 na 13 stycznia służby wezwano do jednego z mieszkań przy ul. Płatnerzy, gdzie rozegrała się rodzinna tragedia. Mąż w czasie domowej awantury zabił swoją żonę. Kobieta zginęła od ciosów nożem.

Kobieta z raną klatki piersiowej trafiła do szpitala. Rany zadane nożem były jednak bardzo poważne. 46-letnia Ewa D. niedługo po przewiezieniu do stargardzkiego szpitala zmarła.

– W związku z zaistniałym zdarzeniem na Starym Mieście w Stargardzie prokuratura prowadzi postępowanie w sprawie zabójstwa – potwierdza Alicja Macugowska-Kyszka z Prokuratury Okręgowej w Szczecinie. – Na miejscu zdarzenia czynności były realizowane przez prokuratora, policję, w tym technika kryminalistyki.

Ciało kobiety zostało zabezpieczone do przeprowadzenia sekcji zwłok.

– Mężczyzna usłyszał zarzut zabójstwa – dodaje prok. Alicja Macugowska-Kyszka.

Mężczyzna odpowie za przestępstwo z art. 148 § 1 Kodeksu karnego. Zgodnie z nim, kto zabija człowieka, podlega karze pozbawienia wolności na czas nie krótszy od lat 8, karze 25 lat pozbawienia wolności albo karze dożywotniego pozbawienia wolności. W sobotę sąd zdecydował o zastosowaniu środka zapobiegawczego w postaci tymczasowego aresztowania na okres 3 miesięcy. Służby gromadzą materiał dowodowy mający na celu wyjaśnienie tej tragedii.

Z naszych ustaleń wynika, że w małżeństwie, które wynajmowało mieszkanie przy ul. Płatnerzy, od dawna działo się bardzo źle. Oboje nadużywali alkoholu.

– Często były w tym mieszkaniu awantury i pijackie burdy z udziałem szemranego towarzystwa – mówią nam ich sąsiedzi. – Tragedia, która się tam wydarzyła, była tylko kwestią czasu. On był jednak spokojnym człowiekiem. W końcu nerwy puściły mu na dobre…©℗

(w)

REKLAMA
REKLAMA

Komentarze

On
2023-01-16 17:37:05
Ma szansę być na wolności, bo jakiś sędzia o mój Boże,, doszuka się, że wcześniej skazywał go sędzia nie z jego sędziowskiej paczki. A ja pytam, czy na sędziów powoływani są oborowi ( nie obrażając tego zawodu), czy osoby , które zdały stosowne egzaminy i Prezydent wręczył im nominacje. Czy sedzią może być tylko ten, kto jest z naszej paczki?
Alko
2023-01-16 13:11:08
I co, ktoś jeszcze uważa, że alkohol to nic takiego?
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA