Prokuratura Krajowa przedstawiła zarzuty siedmiu osobom podejrzewanym o dokonanie oszustw i pranie brudnych pieniędzy. Chodzi o aferę związaną ze sponsoringiem AZS Koszalin przez ZCh Police SA.
Wobec sześciu osób prokuratura zastosowała tzw. wolnościowe środki zapobiegawcze - poręczenie majątkowe w wysokości od 50 tys. zł do 500 tys. zł, zakaz opuszczania kraju i dozór policji. W czwartek zarzuty miał usłyszeć siódmy z podejrzewanych o udział w przestępstwie.
Przypomnijmy - wszystkie osoby są związane z koszalińską fundacją All Sports Promotion. Miały się dopuścić oszustwa na szkodę Zakładów Chemicznych Police w wysokości 2 mln zł. W latach 2011-2013 fundacja podpisywała z Policami umowy na świadczenie usług reklamowych. Pieniądze miały trafiać do AZS Koszalin. Część środków przekazywanych przez Zakłady Chemiczne była przelewana na konto innej fundacji. Stamtąd do jednej ze spółek. Według Centralnego Biura Antykorupcyjnego w ten sposób do AZS trafiła tylko część pieniędzy.
(dar)
Fot. PK