Na plaży w Kołobrzegu trwa refulacja (zasilenie plaży piaskiem). Jeden z wykonujących prace spychaczy w środę z daleka sygnalizował swoją obecność wysokim słupem czarnego dymu.
- Wyglądało to naprawdę koszmarnie. Nie dość, że jest straszny hałas, to do tego jeszcze ten dym - relacjonował jeden ze spacerujących w tej okolicy kuracjuszy.
W sumie w ramach refulacji od grudnia prace są prowadzone na około 500-metrowym odcinku kołobrzeskiej plaży - od falochronu wschodniego do mola. Plaża ma tam zostać wzmocniona około 60 tys. metrów sześc. piasku pobranego z morskiego dna. Dzięki temu powinna ona nie tylko lepiej opierać się morskim falom, ale stanie się też szersza.
(k)