Na terenie Akademickiego Ośrodka Jeździeckiego ZUT w Szczecinie odbyła się atestacja koni Sekcji Konnej Wydziału Prewencji Komendy Wojewódzkiej Policji w Szczecinie. Przebieg atestacji można porównać do egzaminu na prawo jazdy - mówią policjanci.
Najbardziej doświadczone konie: Karmel, Cynober i VIR odnowiły swoje uprawnienia, natomiast Kontusz i Golden Dream uzyskały drugi stopień atestu, dzięki czemu będą mogły m.in. brać udział w zabezpieczeniach imprez masowych o podwyższonym stopniu ryzyka. Podczas egzaminów debiutował koń Ales - zdał swój pierwszy egzamin i będzie mógł wyjechać na pierwszy patrol.
- Konie pełniące służbę w Policji nie boją się ognia, wystrzałów, czy ruchu ulicznego - tłumaczy kom. Agnieszka Kacprzak z Wydziału Prewencji KWP w Szczecinie. - Odwaga tych zwierząt jest efektem długiego szkolenia, podczas którego powstaje wyjątkowa więź pomiędzy koniem i jeźdźcem - zwierzę ufa jeźdźcowi na tyle, że potrafi iść do przodu, pomimo że instynkt mówi mu "uciekaj". Szkoleniem koni zajmują się sami jeźdźcy - nie ma centrum szkolenia takiego, w jakim są szkolone psy i ich przewodnicy.
Gotowość jeźdźca i konia do służby ocenia komisja. Przebieg atestacji, jak tłumaczą policjanci, można porównać do egzaminu na prawo jazdy - jest część egzaminu, która odbywa się na czworoboku, wtedy oceniana jest precyzja przejazdu, podczas którego koń musi wykonać ściśle określone zadania. Kolejna część, już poza czworobokiem, ma na celu ocenić przydatność użytkową konia - m.in. przejazd przez ogień, skoki przez przeszkody, przepychanie pozornika, przejazd przez beczki, jazda w szyku, działanie w pododdziałach zwartych, a wszystko to przy odgłosach pola walki.
Kandydat na jeźdźca również podlega ocenie, dodatkowo przeprowadzany jest test pisemny z wiedzy teoretycznej.
(isz)