Pięćdziesięcioletni mężczyzna stracił życie podczas awantury, do której doszło w środowe popołudnie w Mierzynie obok Szczecina. Podejrzany został zatrzymany przez policję, w czwartek zeznawał w prokuraturze.
Za zabójstwem prawdopodobnie stoi znajomy zmarłego, o dziesięć lat starszy. Obaj nie mieli stałego miejsca zameldowania, pracowali na budowie. Z pierwszych ustaleń wynika, że pokłócili się już w pracy. Podczas zatrzymania sześćdziesięcioletni mężczyzna był pijany, nie mógł od razu złożyć wyjaśnień. Narzędziem zbrodni był nóż.
(kol)
Fot. arch