Mec. Włodzimierz Łyczywek - jeden z obrońców Stanisława Gawłowskiego
Fot. Ryszard Pakieser
Joachim Brudziński, minister spraw wewnętrznych i administracji i jeden z najbardziej wpływowych polityków w Prawie i Sprawiedliwości, w poniedziałek jako świadek zeznawał w szczecińskim oddziale Prokuratury Krajowej. Jego zeznania dotyczyły jednego z wątków sprawy Stanisława Gawłowskiego, posła Platformy Obywatelskiej, któremu postawiono pięć zarzutów, w tym trzy korupcyjne.
Chodzi o Krzysztofa B., biznesmena z Darłowa, który miał korumpować Gawłowskiego. Przedsiębiorca należał do PiS i gdy został zatrzymany w 2014 roku, darłowscy działacze tej partii napisali do Brudzińskiego list z prośbą o wsparcie dla niego.
Wniosek o przesłuchanie ministra złożyli obrońcy Gawłowskiego.
- Cztery lata temu był wysłany list do pana Brudzińskiego i pana Hoca o to, żeby powstrzymać tamtą złą władzę, która zatrzymała pana B. - mówił mec. Włodzimierz Łyczywek, jeden z obrońców Gawłowskiego, przed rozpoczęciem przesłuchania. - Mam kilka pytań do świadka Brudzińskiego, co z tym zrobił. Pan Krzysztof B., zgodnie z treścią listu, był aktywnym członkiem PiS-u. Skoro był aktywnym członkiem PiS, to nie mógł wspomagać finansowo kampanii Platformy, przecież to absurdalne. Byłem senatorem Platformy, więc wiem, że to, od 2005 roku, niemożliwe.
Minister Brudziński spędził w gmachu prokuratury niecałą godzinę. Z dziennikarzami nie rozmawiał.
- Minister na wszystkie moje pytania odpowiedział - stwierdził mec. Łyczywek po zakończeniu przesłuchania.
Jak wynika z jego relacji, Brudziński stwierdził, że nie pamięta żadnego listu w sprawie Krzysztofa B.
Zdaniem Łyczywka Krzysztof B. pomówił Gawłowskiego po to, aby uzyskać status małego świadka koronnego, dzięki któremu mógł liczyć na łagodniejszy wyrok.
Na zdjęciu: mec. Włodzimierz Łyczywek - jeden z obrońców Stanisława Gawłowskiego
Fot. Ryszard Pakieser
REKLAMA
REKLAMA
Komentarze
słabe
2018-08-07 08:58:08
Nieładnie, że adwokaci wypowiadają się na wiecach przeciwko demokratycznie wybranej władzy.
krótka pamięć
2018-08-07 07:30:21
Pan Brudziński sie starzeje, pamieta komunistów i zlodzieji z PRL ale swoich złodzieji juz nie
.
2018-08-07 07:11:37
A gdyby tak "Kurier..." spytał o ten list samego Joachima Brudzińskiego? Zbyt duży wysiłek?
Bomek
2018-08-07 05:18:42
Łyczywek bywał skutecznym obrońcom w sprawach karnych, tylko może zainteresowanie opinii publicznej nie pozwoli na Czary Mary prawnicze "pic na wodę fotomontaż" To polityk PO jest broniony przez adwokata z PO. Ciekawe czy PO będzie lobbować w sądzie, Czy politycy pozwolą na niezawisłość procesu sądowego? Psuje wizerunek PO ...
Zgaduj-zgadula
2018-08-06 22:26:17
A moze ten Krzysztof B. najpierw nalezal do PO... a pozniej szybko do PiS i w koncu powstal - po-mie-sza-ny "POPiS"...?/!
Olek
2018-08-06 18:53:15
A Gawłowski i tak będzie siedział. I nawet telefon od samego Tuska do sędziego mu nie pomoże.
dziwne zdjęcie
2018-08-06 17:41:33
Trudno na nim rozpoznać ministra. Fotograf się nie popisał.
mitoloto
2018-08-06 17:17:38
- ale chcę wiedzieć czy staszkowe "teściowie pasierba" będą sądzeni za "w zmowie i PO_rozumieniu", czy tylko Staszek beknie?
Do poprzedników
2018-08-06 16:20:14
Tak , dajcie spokój z polityka, z Gawłowskim itd .. Niestety jezeli jakiś - przypadkiem - polityk jest - przykładowo - przestepcą , to społeczeństwo / i media / nie odpuszczą !
ale cyrk
2018-08-06 15:51:32
"był aktywnym członkiem PiS, to nie mógł wspomagać finansowo kampanii Platformy, przecież to absurdalne".
Obserwator
2018-08-06 15:42:05
Każdy, kto miał okazję zetknąć się z biznesmenem-hochsztaplerem Krzysztofem B. jest pewien, że nie ma sensu wierzyć w jego żadne słowo. Jest to człowiek bez najmniejszej wiarygodności, krętacz, kłamca itd. Godny przyjaciel głównego krętacza w melioracji - Tomasza P.
Taki minister
2018-08-06 14:56:26
Nie pamięta i kropka
Stary człowiek a może
2018-08-06 13:56:01
Z pogardą i wielkim wstrętem odnoszę się do parszywej polityki.Nie ma znaczenia jaka to opcja.To jest klasyczna ośmiornica,zorganizowana grupa przestępcza,która za nasze publiczne pieniądze urządza sobie igrzyska,wciąga w parszywą politykę i gangsterskie działania społeczeństwo,oraz instytucje wymiaru sprawiedliwości,które już dawno straciły wiarygodność i społeczne zaufanie.Dzieli,wrogo nastawia społeczeństwo-to jest anarchia i celowe działanie obliczone tylko i wyłącznie na zbicie politycznego kapitału.Zżera nas polityczny rak.
mieszkaniec
2018-08-06 13:28:56
dajcie już spokój z tym Gawłowskim, tak samo to puste informacje jak spisek Putina i Tuska w sprawie lotu do tego żałosnego Smoleńska. Już nikt - oprócz zgryźliwych i zawsze zawistnych starych dziadów - nie chce tego słuchać.
Zgadzam się na przechowywanie moich danych osobowych na urządzeniu, z którego korzystam w formie tzw. plików cookies oraz na przetwarzanie moich danych osobowych pozostawianych w czasie korzystania przeze mnie ze stron internetowych zapisywanych w plikach cookies w celach marketingowych (w tym na profilowanie i w celach analitycznych) przez Kurier Szczeciński sp. z o.o. Więcej w naszej Polityce Prywatności.