Piątek, 22 listopada 2024 r.  .
REKLAMA

Zieleń w mieście

Data publikacji: 25 lutego 2017 r. 09:37
Ostatnia aktualizacja: 09 lipca 2019 r. 11:30
Zieleń w mieście
 

Po zmianie ustawy o ochronie przyrody trwa narodowa wycinka drzew. Także w Szczecinie. Ostatnio z zieleni została ogołocona skarpa przy ul. Szarotki. Jednak w tym przypadku realia są tyleż dramatyczne, ileż zaskakujące: za drzewa wycięte przy tej śródmiejskiej ulicy pojawią się nowe nasadzenia, tyle że na obrzeżach miasta. Konkretnie: na cmentarzu przy ul. Bronowickiej.

Grunt na styku ul. Szarotki i Łady jest w rękach prywatnych, a przeznaczony pod inwestycję. Firma Pomerania Development sp. z o.o. planuje wybudować tam kamienicę. Ma to być budynek mieszkalno-usługowy z garażem podziemnym. Kiedy inwestycja zostanie zrealizowana - jeszcze nie wiadomo. Sprzeciwiają się jej okoliczni mieszkańcy (formalny sprzeciw wpłynął do UM).

Drzewa jednak wycięto. Już teraz. Zgodnie z decyzją administracyjną - w imieniu prezydenta Krzystka wydaną przez Wydział Gospodarki Komunalnej i Ochrony Środowiska UM. Szybko, bo niespełna dwa miesiące od wpłynięcia wniosku w tej sprawie.

- Obraz zniszczenia zieleni jest porażający - ocenia pani Agnieszka (nazwisko do wiadomości redakcji). - Na skarpie i przy ulicy rosło kilkadziesiąt pięknych zdrowych drzew. Teraz nie ma nic oprócz przyciętych przy ziemi pni. Nie rozumiem, jak można było do czegoś takiego dopuścić, jak coś takiego zrobić?! Czy ludzie nie mają sumienia? Żadnego poczucia odpowiedzialności? Jaki Szczecin przyszłym pokoleniom chcą po sobie zostawić?!

W tym przypadku, nie obecny minister ochrony Środowiska Jan Szyszko odpowiada za ten pogrom zieleni. Tylko urzędnicy szczecińskiego magistratu. O czym przekonuje Andrzej Kus, rzecznik Zakładu Usług Komunalnych:

- Po rozpatrzeniu wniosku władającego terenem, tj. Pomerania Development, we wrześniu 2014 roku zostało wydane zezwolenie na usunięcie 36 drzew rosnących na terenie przy ul. Szarotki w Szczecinie.

„Kurier" spytał UM o wiek i kondycję drzew, na których wyrok właśnie został wykonany. Urząd nie odpowiedział. Za wystarczające uznał jedynie: „Wskazane do usunięcia drzewa kolidowały z realizacją inwestycji".

- Ponieważ strona przedłożyła projekt nasadzeń zamiennych za usuwane drzewa, zgodnie z art. 84. ust. 4 i 5 ustawy o ochronie przyrody, opłata za usunięcie przedmiotowej zieleni została odroczona na 3 lata - dodaje rzecznik ZUK. - W ramach kompensacji przyrodniczej zostanie posadzonych co najmniej 74 drzewa ozdobne.

Mają to być lipy srebrzyste, klony pospolite, dęby czerwone, kasztanowce zwyczajne, a też krzewy tamaryszka drobnokwiatowego - różnorodna i ciekawie skomponowana zieleń. Jednak nie zostanie posadzona na os. Drzetowo-Grabowo, skąd okazy wiekowych drzew „kolidujących z inwestycją" właśnie zostały wyrąbane, czyniąc znaczną stratę nie tylko w pejzażu, jakości powietrza i florze tej części Szczecina. Jak bowiem zostało uzgodnione z ZUK, nowe nasadzenia pojawią się…

- Na terenie Cmentarza Zachodniego przy ul. Bronowickiej - oświadcza Andrzej Kus z ZUK-u.

- Niemożliwe! Ja się chyba przesłyszałam! - nie kryje zaskoczenia nasza Czytelniczka.

* * *

Co wydaje się nieporozumieniem, jest faktem. Momentami trudno oprzeć się wrażeniu, że opieka nad zielenią Szczecina przypomina scenariusze filmów Stanisława Barei. Choćby w tym przypadku, gdy rekompensatą za wycinkę drzew przy ul. Szarotki i Łady będzie sadzenie nowych… na problematycznym gliniastym gruncie cmentarza na obrzeżach Szczecina - przy ul. Bronowickiej (Gumieńce). ©℗

Arleta NALEWAJKO

Fot. Czytelnik

Na zdjęciach: pejzaż ul. Szarotki z widokiem na stocznię sprzed i po wycince.

REKLAMA
REKLAMA

Komentarze

Ad rem
2017-02-26 12:25:45
Czytając z sensem: leming - antyaborcjonista?
leming
2017-02-26 01:29:53
Ciekawe rośliny sobie wybraliście do "kompensacji przyrodniczej", odsyłam choćby do Wiki. Bawcie się, bawcie. O jedno tylko was proszę. Przestańcie mieć ludzi za idiotów. Przynajmniej niektórych. Odnośnie przepisów, skomponowanych przez kretynów z chęci zysku, gdyby została wprowadzona ustawa pozwalająca wam, na swobodne zabijanie się, powybijalibyście się pierwszego dnia. Może jeszcze nic straconego. Bo nie mogę już na was patrzeć.
Zmanipulowany artykuł
2017-02-25 14:37:58
I znowu trzy po trzy na temat wycinki drzew pisze red. Nalewajko. Może by tak się podszkolić? Z rzetelności dziennikarskiej. Pani Agnieszce (nazwisko do wiadomości redakcji) radzę zamiast anonimowo skrzeczeć kupić sobie kawał gruntu w mieście i go zadrzewić dla dobra wspólnego. Red. Nalewajko poinformuje nas o tym radosnym wydarzeniu. Przyjdę pomóc sadzić drzewa.
@Gargamel
2017-02-25 14:24:25
Przeczytaj artykuł jeszcze raz. To teren pod budowę domu. Gdzie twoim zdaniem ludzie mają mieszkać? W domu, czy pod drzewem?
Ad rem
2017-02-25 14:11:24
Czytając to forum: Czytelnik, gość, ccc - do rzeczy, Gargamel - emocje, obrazanie, ad personam, zatopiony w głównym nurcie.
Czytelnik
2017-02-25 12:28:07
"Po zmianie ustawy o ochronie przyrody trwa narodowa wycinka drzew. Także w Szczecinie." Miałem nadzieję ale jak widać złudną zwłaszcza, po pierwszych wytłuszczonych akapitach artykułu że; Kurier Szczeciński nie wpisze się w narodową histerię ... Błąd !! Pytanie : naciski zewnętrzne czy zmiana pokoleniowa dziennikarzy, którzy już w szkole pomylili rzetelność (czyli ciężką pracę) z pędem do sensacji; lekka ,łatwa i przyjemna relacja wzbudzająca zainteresowanie - a to że na jeden,dwa dni...
Gargamel
2017-02-25 11:03:16
a po co nam drzewa? Tylko zasłaniają widoki, liście z nich lecą, trzeba sprzątać, czasem jakaś gałąź na samochód spadnie, trzeb apłacić odszkodowanie. Wyciąć w cholerę, zalać betonem, żeby jaśniepany miały gdzie obiekt kultu prawdziwego polaka postaiwć - passata 1,9 TDI z 2000 roku, tylko 150.000 km przebiegu. Głupki
gość
2017-02-25 10:58:56
No i znowu "afera" z niczego. Przecież ten teren jest przeznaczony pod BUDOWNICTWO zgodnie z planem zagospodarowania przestrzennego miasta, więc pretensje do tego kto taki plan uchwalił. Rozumiem że każdy wolałby mieć za oknem widok na zielone drzewa a nie blok mieszkalny, ale takie są "uroki" życia w mieście. Pani czytelniczce która tak się oburza że nasadzenia kompensacyjne będą na cmentarzu, zadałbym pytanie: a gdzie mają być? Na dachu tego domu który będzie wybudowany? Dobrze że w ogóle będą. Każdy chciałby wygód życia w mieście ale jednocześnie wiejskiego spokoju i "okoliczności" przyrody. Tak się nie da, niestety.
ccc
2017-02-25 10:37:19
artykuł sponsorowany przez okolicznych sprzeciwiających się inwestycji mieszkańców. wycięto stare drzewa które były dyskusyjne jeśli chodzi o styl i jakość
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA