Kołobrzescy radni zapalili zielone światło otwierające drogę do budowy wielkiego centrum spędzania wolnego czasu z oceanarium. Inwestycja ma być realizowana w systemie partnerstwa publiczno-prywatnego.
Partnerem miasta chce być spółka, która ma już doświadczenie w tego rodzaju przedsięwzięciach. Wybudowała ona bowiem we Wrocławiu cieszące się dużą popularnością Afrykarium.
Podczas jednej z ostatnich sesji Rady Miasta zdecydowano, że pierwszym krokiem musi być wybranie kancelarii, która zajmie się kompleksowo wszystkimi sprawami prawnymi przedsięwzięcia. Powołanie do życia podmiotu gospodarczego, który docelowo zrealizuje projekt, radni odłożyli przy tym na później.
Na ogłoszony przez miasto przetarg odpowiedziało 6 firm prawniczych. Wybrano ofertę kancelarii prawnej z Gdyni, która zadeklarowała formalną obsługę projektu za 153 tys. zł. Pierwszym jej zadaniem będzie wskazanie drogi prawnej, jaką należy obrać przy tworzeniu podmiotu budującego oceanarium. Później ogłoszony zostanie przetarg na wybór podmiotu gotowego do partnerstwa z miastem. Jego przygotowaniem zajmie się oczywiście wybrana kancelaria. Jeśli przetarg przyniesie oczekiwane rozwiązanie, podpisana zostanie szczegółowo przygotowana umowa z jego zwycięzcą.
– Oczywiście, musimy zabezpieczyć przede wszystkim interesy naszego miasta – mówią urzędnicy.
Kołobrzeskie centrum spędzania wolnego czasu wraz z oceanarium ma być magnesem przyciągającym do kurortu turystów, także po sezonie wakacyjnym. Władze Kołobrzegu zarezerwowały pod zadanie teren o powierzchni 14 ha, znajdujący się przy ul. Wschodniej. Wstępne założenia mówią o etapowaniu budowy. Całość może pochłonąć nawet 250 mln zł. Miasto nie będzie wykładało jednak gotówki. Udziałem w ewentualnie powstałej spółce ma być wspomniana działka przy ul. Wschodniej. ©℗
(pw)
Na zdjęciu: Oceanarium w Stralsundzie. Czy w Kołobrzegu powstanie oceanarium podobne do tego, które mają nasi sąsiedzi zza Odry?
Fot. Dariusz Gorajski
