Piątek, 22 listopada 2024 r.  .
REKLAMA

Zlecili zabójstwo policjanta. Ruszył ich proces

Data publikacji: 11 października 2022 r. 07:02
Ostatnia aktualizacja: 11 października 2022 r. 11:22
Zlecili zabójstwo policjanta. Ruszył ich proces
Kilka tygodni temu do Sądu Okręgowego w Koszalinie trafił akt oskarżenia, w którym Tomaszowi A. i Markowi S. zarzuca się podżeganie do zabójstwa. Fot. archiwum  

W Koszalinie ruszył proces Tomasza A. i Marka S., którzy postanowili „pozbyć się” białogardzkiego policjanta. Obaj 39-letni mężczyźni od czerwca przebywają w areszcie.

Oskarżeni to członkowie gangu handlującego narkotykami. Jeden z nich w 2019 roku został zatrzymany przez wspomnianego funkcjonariusza za przestępstwa narkotykowe. Bandyta uznał, że policjant znów węszy wokół niego i dlatego postanowił się go pozbyć.

Najpierw, jak twierdzi prokuratura, wysyłał do przełożonych funkcjonariusza informacje mówiące o jego związku z grupą przestępczą. Gdy to nie wpłynęło na odsunięcie policjanta od toczących się spraw, rozpoczęło się zastraszanie jego rodziny. Ten jednak był nieugięty. Dlatego członkowie gangu zdecydowali o innej formie wykluczenia go ze służby. Najpierw zlecili innemu bandycie oblanie funkcjonariusza kwasem. Po jakimś czasie uznali, że będzie to niewystarczające. Dlatego swoje zlecenie zmienili na zabicie policjanta z broni palnej. Zdobyli nawet pistolet, który przekazali płatnemu mordercy. Usługa miała kosztować kilkadziesiąt tysięcy złotych.

Przestępstwo zostało udaremnione przez Centralne Biuro Śledcze, które przed rokiem ostatecznie rozpracowało grupę i ją rozbiło. Zatrzymano wówczas 11 osób. Dzięki ostatnim działaniom CBŚ do planowanego w ramach zemsty zamachu na białogardzkiego policjanta nie doszło.

Prokuratura, która przedstawiła zatrzymanym zarzuty, przyznaje, że zebrany materiał jest obszerny i wielowątkowy. Kilka tygodni temu do Sądu Okręgowego w Koszalinie trafił akt oskarżenia, w którym Tomaszowi A. i Markowi S. zarzuca się podżeganie do zabójstwa. To czyn zagrożony karą od 8 do 25 lat pozbawienia wolności, a nawet dożywociem. Przestępstwo to jest traktowane bowiem z taką samą surowością jak samo zabójstwo.

Poza tym obaj zatrzymani odpowiadać będą za udział w zorganizowanej grupie przestępczej i handel znacznymi ilościami narkotyków. Mężczyźni w toku prokuratorskiego śledztwa konsekwentnie nie przyznawali się do zarzucanych im czynów. Jeden z nich odmawiał składania wyjaśnień, a drugi zaprzeczał, jakoby dokonał jakiegokolwiek przestępstwa.

Jaka będzie postawa mężczyzn i linia ich obrony w trakcie procesu, który rozpoczął się wczoraj? Tego na razie nie wiadomo. Do tematu będziemy wracać. ©℗

(pw)

REKLAMA
REKLAMA

Komentarze

nl
2022-10-12 09:38:24
poseł ruchu Janusz P. kiedyś też tak mówił...i co sąd nic nie zrobił,pewnie czyn nie zamierzony.
Wróć
2022-10-11 11:15:04
Jedyny sprawiedliwy wyrok kary dla tych bandytów to bezwzględny wyrok kary śmierci w trybie natychmiastowym
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA