Funkcjonariusze z Komendy Powiatowej Policji w Szczecinku zatrzymali dwóch młodych mężczyzn, którzy na początku tygodnia ukradli motorower marki ZIPP. Okazało się, że to nie jedyne przestępstwo, jakie mają na sumieniu.
O całym zdarzeniu oficera dyżurnego szczecineckiej komendy powiadomił właściciel, który w poniedziałek zauważył, że na parkingu nie ma jego motoroweru. Mężczyzna złożył zawiadomienie w szczecineckiej jednostce, a następnie rozwiesił na terenie miasta ogłoszenia ze zdjęciem utraconego motoroweru. Dzięki temu otrzymał informację, która pozwoliła ustalić miejsce, gdzie może znajdować się ukradziony jednoślad. Mundurowi zatrzymali sprawców w chwili, kiedy usiłowali ukryć motorower.
- Jeden z podejrzewanych na widok radiowozu zaczął uciekać pozostawiając swojego kolegę na nieuruchomionym motorowerze. Po krótkim pościgu policjanci zatrzymali 17-letniego mieszkańca Szczecinka i jego o rok młodszego kolegę - informuje mł. asp. Anna Matys.
Sprawcy kradzieży przyznali się do zarzucanego im czynu i złożyli wyjaśnienia w tej sprawie. Szybko okazało się, że zatrzymani oprócz kradzieży motoroweru na swoim koncie mają również kradzieże i zniszczenia, których dokonali na terenie ogródków działkowych w Szczecinku.
Teraz mundurowi pracujący nad sprawą ustalają właścicieli wskazanych ogródków działkowych. Nie wykluczone, że w najbliższym czasie zatrzymanym mężczyznom przedstawione zostaną kolejne zarzuty.
16-letni sprawca za swoje postępowanie będzie odpowiadał przed Sądem Rodzinnym i Nieletnich w Szczecinku, który zadecyduje o jego dalszych losach. Natomiast 17-latkowi za kradzież grozić może nawet do 5 lat pozbawienia wolności. (k)
Fot. Robert STACHNIK