Z wyjątkową łatwością złodzieje włamują się do sklepów sieci Dino. W ostatni poniedziałek kolejny już raz włamali się do sklepu w Cedyni. Posłużyli się przy tym sprawdzonym sposobem – przez wykucie dziury w ścianie.
Sprawcy – najprawdopodobniej ci sami, co poprzednio lub też może ich naśladowcy – nie przebierali w środkach; dziurę wykuli w tym samym miejscu co poprzednio. Do środka weszli przez niewielki otwór zrobiony w tylnej ścianie budynku i ukradli papierosy.
Do poprzedniego włamania doszło zaledwie przed miesiącem.
Kilka dni wcześniej do podobnego włamania doszło w sklepie Dino w Moryniu. Tam sprawcy weszli do środka, wybijając szybę w oknie. Tam również skradziono papierosy. Także i do tego sklepu włamywacze kilkakrotnie dostawali się już wcześniej. Dwukrotnie – podobnie jak w Cedyni – wybijali dziury w ścianie.
Ciekawe, że do podobnych włamań dochodzi na tym terenie wyjątkowo często. Scenariusz przestępstwa jest ten sam. Złodzieje najwyraźniej czują się bezkarni. Policja jest bezradna. ©℗
(r.c.)
Fot. Ryszard Pakieser