Piątek, 22 listopada 2024 r.  .
REKLAMA

Zmiany i blokady na Warszewie dopiero w sierpniu

Data publikacji: 28 lipca 2020 r. 16:07
Ostatnia aktualizacja: 30 lipca 2020 r. 12:00
Zmiany i blokady na Warszewie dopiero w sierpniu
 

Zapowiadana na najbliższą środę, tj. na dziś, 28 lipca, blokada przejazdu dla samochodów przez skrzyżowanie ulic Północnej i Wapiennej, nie zostanie wprowadzona. Tymczasowe zmiany w organizacji ruchu w tym rejonie Warszewa będą obowiązywać od środy, i owszem, ale dopiero od 12 sierpnia.

Urządzanie na nowo skrzyżowania ulic Wapiennej, Północnej i Fińskiej (te dwie ostatnie to wciąż śródpolne dukty, pełne wertepów i kruszejących płyt betonu, ułożonych na nich w ramach drogowej prowizorki)  oraz budowa w tamtym rejonie zbiornika retencyjnego na strumieniu Warszewiec to zakres prac, jakie mają być wykonane w ramach pierwszego etapu zadania związanego z będącą wciąż w planach o większym zakresie drogową przebudową także łączącej się dalej z ul. Północną i biegnącej aż do Osowa ul. Andersena.

Przebudowa ul. Wapiennej i Północnej

Ulica Wapienna, od skrzyżowania z ulicami Duńską i Szczecińską, jest wąska z bardzo wąskim pasem chodnika tylko po jednej stronie. I biegnie wielkim łukiem między zabudową mieszkaniową. W obniżeniu na wysokości, gdzie przez okoliczne tereny przepływa strumień Warszewiec, łączy się z ulicami Północną (ta ma w tym miejscu dwie odnogi w kierunku ul. Andersena w jako takim stanie z asfaltem, a w przeciwnym kierunku pod górkę do ul. Norweskiej w rejon zabudowy willowej jest jednym wielkim wyboistym duktem, wyłożonym miejscowo rozpadającymi się płytami betonowymi i przesypanych prowizorycznie budowlanym gruzem) oraz ul. Fińską, która z kolei przypomina śródleśną przecinkę z pasem ubitej ziemi. To jednocześnie od lat wąskie gardło drogowe z niebezpiecznym zakrętem pod kątem 90 stopni. To powoduje, że przy jego pokonywaniu samochodem widoczność ograniczona jest praktycznie do zera. Nadjeżdżający z przeciwnych kierunków kierowcy nie widzą swoich pojazdów.

Przebudowa ulicy Wapiennej i  Północnej w Szczecinie

Na samym łuku jezdni nad strumieniem pas asfaltu z jezdnią jest tak wąski, że nawet dwa auta osobowe jednocześnie nie są w stanie się wyminąć na tym łuku. Trzeba nie tylko zwolnić, a nierzadko się zatrzymać, by móc następnie przejechać. To jednocześnie rewir niebezpieczny dla pieszych, bo nie ma tam chodników, a pobocza po obu stronach jezdni, którymi można tam przemknąć, jeszcze węższe.

Przetarg na drogową inwestycję na Warszewie

Miasto ogłosiło przetarg na realizację tej części inwestycji. Wykonawców jest dwóch, bo do zrealizowania są dwa odrębne zadania, choć zlecone w trybie tego samego zamówienia.

Karczowanie pasa zarośli i chaszczy oraz pierwsze prace porządkowe w rejonie strumienia Warszewiec od strony ul. Fińskiej, gdzie cały teren leżący dotąd odłogiem służył głównie za wysypisko  wszelkich odpadów, nie wyłączając gruzu budowlanego, już trwają. To przygotowania do właściwej regulacji samego strumienia i budowy w jego sąsiedztwie zbiornika retencyjnego. Kontrakt na tę część inwestycji zawarty został z firmą Usługi Transportowo Budowlane Bernard Baranowski. Na zrealizowanie tych prac wykonawca ma nie więcej niż 16 miesięcy od dnia podpisania z nim umowy, a ich koszt powinien zamknąć się w kwocie 3 540 560,38 zł brutto.

Ulica Północna w Szczecinie

Przebudowę samego skrzyżowania ulic Północnej i Wapiennej z odcinkiem dochodzącej do nich ul. Fińskiej urzędnicy magistratu zlecili spółce MUSING BUD za 4 570 788,30 zł brutto. Prace obejmą budowę nowych jezdni, chodników, przebudowę infrastruktury podziemnej i naziemnej (w tym sieci kanalizacji deszczowej i sanitarnej, sieci wodociągowej), budowę oświetlenia ulicznego. Czas realizacji to 10 miesięcy.©℗

Tekst i fot. Mirosław WINCONEK 

REKLAMA
REKLAMA

Komentarze

Dobre
2020-07-28 22:12:18
Jak mowi przysłowie lepiej pozno niz wcale. Ale identycznie robiono za komuny najpierw budowano bloki a potem drogi
skandal
2020-07-28 20:46:49
tak to jest jak miasto nie potrafi z wyprzedzeniem wybudować odpowiednich dróg dojazdowych w nowo powstających dzielnicach, teraz po ~10 latach sobie przypomnieli?!
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA