Przez lata teren ten służył za nielegalne wysypisko i parking. Śmieci i stare, porzucone samochody szpeciły okolicę, a po ulewnych deszczach tworzyło się tam ogromne bajoro. Teraz, między innymi dzięki interwencji „Kuriera Szczecińskiego”, miejsce to uporządkowano.
O zmianach przy wieżowcach przy ulicach Matejki i Malczewskiego poinformował redakcję jeden z Czytelników. Plac został ogrodzony, nie ma już śmieci i samowolki kierowców. O sytuacji w tym miejscu Czytelnicy alarmowali wielokrotnie, w marcu pojawiła się także interpelacja radnego Przemysława Słowika. Teren jest własnością prywatnej spółki. Po kontroli przeprowadzonej wówczas przez Straż Miejską, właściciel uprzątnął teren i ogrodził.
(aj)