Środa, 26 listopada 2025 r. 
REKLAMA

Zwierzęta wyrwane z koszmaru. Potrzebna im pomoc [GALERIA]

Data publikacji: 02 kwietnia 2018 r. 10:13
Ostatnia aktualizacja: 09 lipca 2019 r. 12:07
Zwierzęta wyrwane z koszmaru. Potrzebna im pomoc
W dramatycznych warunkach żyło w gospodarstwie w Starym Czarnowie 120 zwierząt. Były ranne, wycieńczone i niedożywione. Fot. Pogotowie dla Zwierząt  

Ponad 210 tysięcy złotych zebrano dotąd w sieci na leczenie i potrzebną pomoc zwierzętom, które ewakuowano z gospodarstwa w Starym Czarnowie. W dramatycznych warunkach żyło tam 120 zwierząt. Były ranne, wycieńczone i niedożywione. Niektóre, by przeżyć, żywiły się padliną.

REKLAMA

Policję o możliwości popełnienia przestępstwa zawiadomili przedstawiciele Pogotowia dla Zwierząt z Trzcianki w woj. wielkopolskim. Już wcześniej mieli sygnały, że w gospodarstwie w Starym Czarnowie zwierzęta żyją w skrajnie dramatycznych warunkach. Jeszcze przed świętami wielkanocnymi w asyście policji i lekarza weterynarii wolontariusze weszli na teren gospodarstwa.

Relacja przedstawicieli Pogotowia dla Zwierząt, którzy byli na miejscu, jest wstrząsająca. Na wielu zdjęciach widać zaniedbane, skrajnie wychudzone, cierpiące zwierzęta – w sumie w skrajnych warunkach żyło tu 120 psów, 9 koni, krów oraz koty.  „Psy poukrywane są w komórkach. Z góry widać poranione konie, padają z choroby i wyczerpania, sceny podczas interwencji są niczym z horroru. (…) wygłodzone psy są pozamykane w komórkach, chodzą po truchłach innych, padłych wcześniej. Odór jest straszny. Inne wygłodzone psy z tej  pseudohodowli wyciągają z komórek resztki zwłok. Tym się żywią, ponieważ w tej fabryce nie ma karmy dla psów, aby przeżyły muszą zjadać inne. Jest także duża liczba szczeniaków, pozamykanych w piwnicy, w ciemności, jamniki, kundelki, dobermany oraz psy w typie rasy shar pei. Brodzą w gnojowicy. (…) Część zwierząt jest martwa. Utopiły się w gnojówce, która na terenie posesji sięga miejscami około metra” – opisywano to, co zastano na miejscu.

Nasza Czytelniczka ze Szczecina od lat zna właścicielkę tego gospodarstwa. Podkreśla, że kobieta (lekarz z wykształcenia) prowadziła tu działalność na kształt schroniska dla zwierząt, ale w pewnym momencie sytuacja po prostu ją przerosła.

- Sama miałam od tej pani dwa psy. Były zadbane, nie chorowały - opowiada Wioletta Kocman ze Szczecina. - Nie jest prawdą, że zwierzęta u niej nie miały co jeść. Do gospodarstwa przywożono worki karmy, odpadki z rzeźni. Ta pani przygarniała bezpańskie zwierzęta, miała dobre serce. Fakt, w pewnym momencie było tu już za dużo piesków, ale gdzie byli urzędnicy, gdy prosiła o pomoc? Wiem, że chciała osuszyć podwórko, zbudować boksy, ale nie dała rady podołać wszystkiemu sama.

* * *

Jak długo trwał koszmar zwierząt i co się działo się na terenie gospodarstwa, wyjaśnia Prokuratura Rejonowa w Gryfinie. Jak poinformowała Joanna Biranowska-Sochalska, rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Szczecinie, w tej sprawie prowadzone są intensywne czynności. Jednym z pierwszych kroków było odebranie zwierząt właścicielce i przekazanie ich w dobre ręce. 

Zwierzęta, które udało się uratować i ewakuować z gospodarstwa jeszcze przez wiele tygodni będą potrzebowały pomocy. W sieci, na stronie www.ratujemyzwierzaki.pl , trwa zbiórka pieniędzy na leczenie i opłacenie hoteli psom, dla których wolontariusze będą szukali nowego domu. Dotąd zebrano ponad 210 tys. zł.

(żan)

Fot. Pogotowie dla Zwierząt

REKLAMA

Komentarze

Kasiek
2018-12-03 11:51:57
Klamstwo goni klamstwo. Lider organizacji ma wyroki za przywlaszczenie zwierzat, a sama organizacja jest zawieszona w dzialaniach, za wiele nieprawidlowosci. Co do Starego Czarnowa. Psy zyly na wolnosci, mialy jedzenie, odpady z rzezni ( to ta padlina, hehehe), sucha karme. Mialy ksiazeczki zdrowia, byly zdrowe, okragle, przyjazne dla zwierzat i ludzi. Uczone chodzic na smyczy. Wyadoptowywane przy pomocy miejscowego OTOZu. A naiwni ludzie wplacili ponad 230.000 zl na...no wlasnie na co??? Bo nie na psy. SOS Bokserom, ktore dostao czesc psow wydalo na ten temat oswiadczenie, z ktorego wynika, ze nie dostali zlamanego grosza. No to juz wszystko jasne. Kurier sprawdzaj fakty, bo takie tfu artykuly to stawiaja Was na czele najgorszych niewairygodnych szmatlawcow
Aby odpowiedzieć na komentarz, musisz być zalogowany.
Pogotowie dla Zwierząt w Trzciance
2018-04-03 22:49:34
Sprawą zajęło się stowarzyszenie z wielkopolski bo to "fundacja", która wyłudza pieniądze od ludzi. Od lutego działa NIELEGALNIE - zgodnie z wyrokiem sądu ma być natychmiast rozwiązana. Ludzie wpłacają kasę, a zwierzęta znikają.
Aby odpowiedzieć na komentarz, musisz być zalogowany.
Nie wpłacajcie pieniędzy na Pogotowie dla Zwierząt w Trzciance!
2018-04-03 22:47:40
Szanowni Państwo, Nie wpłacajcie pod żadnym pozorem pieniędzy na fundację Pogotowie dla Zwierząt w Trzciance - link z tego artykułu kieruje na stronę z ich akcją. Fundacja działa nielegalnie i ma zasądzone kilka wyroków. Do redakcji - zanim coś napiszecie, sprawdźcie to 3x!!!
Aby odpowiedzieć na komentarz, musisz być zalogowany.
szczecinianin
2018-04-03 00:58:46
ludzie to skurw****
Aby odpowiedzieć na komentarz, musisz być zalogowany.
morena
2018-04-02 18:00:58
Przerażona jestem tym nieszczęściem i tragedią tych bezbronnych zwierzaków !!!
Aby odpowiedzieć na komentarz, musisz być zalogowany.
Aaaa
2018-04-02 12:20:22
Gdzie podzialy się szczeniaki rasowe??? Pewnie stowarzyszenie je sprzeda a kundelki rozda
Aby odpowiedzieć na komentarz, musisz być zalogowany.
NN
2018-04-02 12:13:01
CZEMU TAK KŁAMIECIE kurier jak padlina jak wygłodzone Psy wypasione od Rzeznia dostawał kości i miesa jak Patlina
Aby odpowiedzieć na komentarz, musisz być zalogowany.
Pytanie
2018-04-02 10:23:31
A gdzie są służby odpowiedzialne za zdrowie zwierząt? Czemu tematem zajęło się Stowarzyszenie z Wielkopolski?
Aby odpowiedzieć na komentarz, musisz być zalogowany.
Tylko zalogowani użytkownicy mają możliwość komentowania
Zaloguj się Zarejestruj
REKLAMA
REKLAMA