W czwartek wieczorem z niewielkiego jeziorka przy ulicy Handlowej, między Osiedlem Bukowym a Majowym w Szczecinie, strażacy. wyciągnęli zwłoki 50-letniej kobiety. Wstępnie policja wykluczyła działanie osób trzecich. Prawdopodobną przyczyną zgonu kobiety było utonięcie. Policja ustala jej tożsamość.
REKLAMA
(dar)
REKLAMA
Komentarze
Bezpieczenstwo
2019-08-27 17:45:41
Ja i moi kumple oraz ogromna ilosc innych dzieciakow w latach 80,90 pływała w stawie kotóły i jakos nikt nie tonął.
Troche wyobraźni i racjonalnego myslenia czego brakuje dzieciakom w czasach obecnych.
Myslą ze są niesmiertelni i głupio sie konczy brak myslenia
Aby odpowiedzieć na komentarz, musisz być zalogowany.
Honorat
2017-07-07 15:04:37
Wczoraj po południu kilku chłopaków łowiło ryby w tym akwenie, zwanym Stawem Kotuły. Kilkanaście lat temu w gorący weekend 1-majowy utonął tam młody chłopak, który chciał się ochłodzić. Znalazł go płetwonurek ze Straży Pożarnej. To miejsce jest dość niebezpieczne, staw głęboki, brzegi strome i teraz porośnięte chaszczami, których nikt nie wycina.
Aby odpowiedzieć na komentarz, musisz być zalogowany.
pokolenie500plus
2017-07-07 12:46:06
Dziecko ma być pod opieką osoby dorosłej, a nie puszczone samopas!
Aby odpowiedzieć na komentarz, musisz być zalogowany.
bezpieczeństwo
2017-07-07 11:45:25
Przecież takie jeziorko trzeba natychmiast zabezpieczyć, bo może w nim utonąć jakieś dziecko!
Aby odpowiedzieć na komentarz, musisz być zalogowany.