Piątek, 22 listopada 2024 r.  .
REKLAMA

Zwodowali model bezzałogowego statku [GALERIA, FILM]

Data publikacji: 12 października 2018 r. 14:08
Ostatnia aktualizacja: 09 lipca 2019 r. 12:22
Zwodowali model bezzałogowego statku [GALERIA, FILM]
 

Prototypowy model autonomicznego statku zwodowano w piątek (12 października) w Ośrodku Szkoleniowym Ratownictwa Morskiego Akademii Morskiej w Szczecinie. Został on zaprojektowany i zbudowany przez pracowników Katedry Oceanotechniki i Budowy Okrętów AM. 

Model ma 3,15 m długości, 0,46 m szerokości i 0,17 m zanurzenia. Testy na wodzie kończą pierwszy etap prac nad projektem.
Model został wyposażony w napęd (pędniki na dziobie i na rufie), zainstalowane zostały systemy zasilania, zdalnego, bezprzewodowego (radiowego) sterowania i telemetrii. Próby na wodzie miały na celu sprawdzenie działania wszystkich systemów. Kolejne kroki to m.in. opracowanie algorytmów oraz oprogramowanie dla tego typu statków, a także opracowanie propozycji procedur komunikacji między statkami bezzałogowymi oraz tradycyjnymi jednostkami i odpowiednimi służbami. 

– Nie chcemy zostać w tyle, chcemy pracować nad takimi rozwiązaniami po to, żeby nasza gospodarka też była konkurencyjna i nowoczesna, tym bardziej że stocznia w Szczecinie jest odbudowywana i ona w przyszłości może budować takie statki – powiedział prof. Tadeusz Szelangiewicz, autor projektu. – W tej chwili to jeszcze nie jest statek autonomiczny, bo ma zdalne sterowanie drogą radiową, bezprzewodowe, ale jest budowany jako autonomiczny i po dzisiejszym wodowaniu będziemy pracowali nad systemem autonomicznym, czyli nad modelami matematycznymi tego statku, nad oprogramowaniem, nad komputerem. Trzeba spróbować jeszcze wiele różnych czujników, które będą mierzyły prędkość kurs, pozycję, odległość od przeszkód stałych czy od nabrzeża, ale także będą wykrywały inne jednostki pływające – po to, żeby nie doszło do jakiejś kolizji.

Jak zaznaczył, sterowanie radiowe zawsze pozostanie jako awaryjne.

– Zrobiliśmy kilka wersji modelu, to jest ostatnia – dodał prof. Szelangiewicz. – Zaczynaliśmy od większych, ale doszliśmy do wniosku, że nie ma potrzeby budowy jakichś dużych, ciężkich modeli, bo na takim mniejszym można sprawdzić, przetestować. Pracujemy pół roku – od rozpoczęcia projektowania do dnia dzisiejszego. Dalsze prace będą bardziej długotrwałe, bo są bardziej skomplikowane.

W wodowaniu modelu uczestniczył prof. Wojciech Ślączka, rektor szczecińskiej AM.

– To pierwsza taka próba w Polsce i są to bardzo dobre doświadczenia, które umożliwią nam budowę większego modelu statku autonomicznego – powiedział rektor. – Jednym z elementów naszego przyszłego Centrum Eksploatacji Obiektów Pływających będą modele redukcyjne, tylko wielkoskalowe, o wymiarach 10 – 14 m. (ek)

Fot. Ryszard Pakieser

Film: Elżbieta Kubowska

REKLAMA
REKLAMA

Komentarze

Drganiowiec
2018-10-19 12:05:36
W latach 60-tych ubiegłego stulecia, piękne pływające modele statków budował ś.p. p. Łączyński i wielu innych modelarzy. Wtedy to był wyczyn, przy braku materiałów, i podzespołów do napędu. Chodziła anegdota że: szedł do sklepu z częściami radiowymi na Wielkiej kupował garść tranzystorów i innych częśći za całą pensje. Wybierał elementy o odpowiednich parametrach i budował napęd sterowany radiowo. Dzisiaj patrzymy w katalog i wybieramy "cuda niewida" Pozdrawiam wszystkich modelarzy z tamtych lat, a w szczgólności stoczniowych.
dexter
2018-10-12 16:34:37
takie modele statków puszczałem na wodzie i miały zasilanie na baterie "paluszki" . gruby postęp. pogratulować
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA