Sobota, 23 listopada 2024 r.  .
REKLAMA

Zwyciężyć głód

Data publikacji: 21 października 2016 r. 10:16
Ostatnia aktualizacja: 09 lipca 2019 r. 11:18
Zwyciężyć głód
 

Niemal dwukrotnie więcej potrzebujących dzieci zostało objętych specjalnym programem "Dożywianie dzieci w Polsce." W Szczecinie prowadzi go sześć świetlic środowiskowych Caritas. Dzieci nie tylko otrzymują tam pełnowartościowy posiłek, ale też uczą się, jak go przyrządzić.

Celem projektu jest pomoc dzieciom, które nie jedzą regularnych posiłków w swoich domach. Dla nich zwykle ostatnim, a czasem jedynym, posiłkiem dnia jest szkolny obiad, wydawany ok. godz. 13.

 - Nasza świetlica ma pod opieką 26 dzieci. Wybieramy je z rodzin najbardziej potrzebujące za pomocą pedagogów w szkołach oraz przy parafiach poprzez wywiad środowiskowy. Mamy też pojedyncze dzieci, które same się do nas zgłaszają - mówi siostra Izabela, która wraz innymi Siostrami Służebniczkami w parafii pw. Św. Rodziny prowadzi placówkę wsparcia dziennego Caritas "Święta Rodzina".

Siostry Służebniczki od lat prowadzą świetlicę środowiskową z myślą o pomocy rodzinom najbardziej potrzebującym. Zaobserwowały, że niedożywienie dzieci i młodzieży nie zawsze jest efektem braku pieniędzy. Bywa, że wynika z zaniedbań środowiskowych, złych nawyków żywieniowych i ograniczonych umiejętności opiekuńczo-wychowawczych.

W programie uczestniczy osiem świetlic Caritas z terenu Diecezji Szczecińsko-Kamieńskiej. - Program "Dożywianie dzieci w Polsce" służy także uświadamianiu dzieciom z ubogich rodzin, jak same mogą zaspokoić swój głód. Chcemy, by każdy z nich wiedział, że w sytuacji gdy jest głodny, może coś z tym zrobić - wyjaśnia siostra Izabela. - Dlatego przez cały rok szkolny organizować będziemy nie tylko wydawanie posiłków, ale też warsztaty pod kierunkiem wykwalifikowanych i doświadczonych osób, które przekażą im przydatną w życiu wiedzę.

W ubiegłym tygodniu odbyły się praktyczne zajęcia z przygotowywania naleśników. Dzieci przychodzące na zajęcia do świetlicy środowiskowej przy parafii Świętej Rodziny wzięły też udział w profesjonalnych warsztatach "U piekarzy" przy ul. Niemierzyńskiej. Pod kierunkiem właścicieli piekarni uczestnicy zajęć zagniatali ciasto, a następnie wypiekali własne chlebki. Nauczyli się też, jak przygotować smaczne ciasteczka. 

Siostry włączają w niektóre zajęcia także rodziców. - Chcemy im pokazać, jak wiele zależy od nich samych. Mówimy: Jeśli tylko chcesz poradzisz sobie, bo świat jest otwarty i jest wielu ludzi chętnych do pomocy. Trzeba tylko okazać, że tej pomocy potrzebujesz - dodaje siostra Izabela.

Sara, uczennica szkoły podstawowej, chętnie przychodzi do świetlicy prowadzonej przez Siostry Służebniczki. Lubi to miejsce, bo można tu dostać obiad z dokładką, a w szkole dokładki nie ma. - Umiałabym już zrobić mufinki i naleśniki. Ale najbardziej mi smakuje kotlet schabowy i bardzo bym chciała nauczyć się go robić - zdradza dziewczynka. - Przepisy wklejamy do zeszytu "Żółty talerz". To będzie nasza książka kucharska.

"Żółty talerz" to nazwa projektu społecznego Kulczyk Foundation, który obejmuje program Dożywiania dzieci w Polsce. Włączyło się w niego pięć największych polskich organizacji pomagających dzieciom: Caritas, Banki Żywności, TPD, PCK i SOS Wioski Dziecięce. To za ich pośrednictwem zwiększy się liczba dzieci objętych dożywianiem. Dzięki temu programowi w ciągu roku - od 1 września br. do 31 sierpnia 2017 r. - otrzymają one milion pełnowartościowych posiłków. W naszej Diecezji poprzez Caritas zamiast dotychczasowych 120 dzieci, z obiadów skorzysta 200 osób.©℗

Elżbieta KUBERA

Fot. Elżbieta KUBERA

NZ. Podopieczni ze świetlicy środowiskowej Caritas "Święta Rodzina" podczas warsztatów "U piekarzy"

REKLAMA
REKLAMA

Komentarze

M.Dem.
2016-10-21 12:45:24
Ja bym postawiła, w temacie likwidacji głodu, na pomysłowość wzrostu ilościowego i jakościowego żywności krajowej. Żeby za uzyskiwane dochody można było mieć żywność bez apelowania do serc i kieszeni. Do tego musi być jednak pomysłowość na higienę i jakość karmienia zwierząt,"karmienie" i uzdatnianie gleby pod uprawy, organizację pracy w rolnictwie. Gleba i zwierzaki właściwie odżywiane procentuja potężnie ilością i wartości odżywczymi żywności. Ten truizm na świecie normalny u nas ciągle bagatelizowany. Sądzac po zapachu swiezych kurczat z rozna (nie rzadko) chociażby. Czym są karmione za życia? Myślę, że szerszy krąg ludzi tak się zastanawia.
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA