Czwartek, 21 listopada 2024 r.  .
REKLAMA

Maseczkowe zawirowanie

Data publikacji: 2020-10-14 12:06
Ostatnia aktualizacja: 2020-10-15 22:49

Bieganie w maseczce? To przecież niemożliwe, bo trudno złapać oddech. Moi biegający koledzy, a także ci jeżdżący regularnie na rowerach, już od kilku dni, czyli od momentu obowiązkowego noszenia maseczek, także w miejscach publicznych, wykłócają się o regulacje prawne, które ich dotyczą. Pominę tu podnoszony przez antykowidowców argument, że nie ma podstawy prawnej do ich noszenia, a tym bardziej karania za to, że się nie nosi… Z rozporządzenia Rady Ministrów z 9 października wynika, że z obowiązku noszenia maseczek zwolnieni są sędziowie, trenerzy i „osoby uprawniające sport”. Ale z kolei Ministerstwo Zdrowia podkreśla, że w miejscach publicznych biegacze i rowerzyści, bo o nich tu głównie chodzi, powinni zakrywać usta i nosy. Można zatem zrozumieć, że dotyczy to także sportowców. Rozporządzenie Rady Ministrów „kłóci się” zatem, przynajmniej w pewnym nazwijmy to zakresie, ze stanowiskiem ministerstwa. Takich interpretacyjnych wątpliwości jest zresztą więcej. Wystarczy zerknąć chociażby na szczecińskie podwórko, a konkretniej na Cmentarz Centralny. To jednocześnie miejsce publiczne i park, który jest usankcjonowany prawem. Czy należy zatem nosić w nim maskę, czy też nie?

Jeszcze niedawno WHO, czyli Światowa Organizacja Zdrowia, twierdziła stanowczo, że ich noszenie nie tylko nic nie daje, ale że jest wręcz szkodliwe. W tym samym duchu wypowiadał się nasz, były już, minister zdrowia Łukasz Szumowski. Jego następca, a także wspomniane WHO ma dzisiaj odmienne zdanie. To wszystko sprawia, że wielu z nas ma poważne wątpliwości i obawy. Wirus zakręcił więc mocno nie tylko naszym życiem, ale także maseczkami, bo raz je zdjął, a teraz stanowczo je nam zakłada. Wiemy jednak na pewno, że w przestrzeni publicznej trzeba je nosić, ale czy ludzie uprawiający sport i preferujący zdrowy styl życia muszą w trakcie biegania czy jazdy rowerem je zakładać? Oto jest pytanie… Na szczęście większość z nich biega po parkach albo lasach, a miejsca publiczne stanowią tylko niewielki odcinek ich trasy. Sport uprawiają dla zdrowia, ale ważny też jest zwykły zdrowy rozsądek.

(mos)

Komentarze

Paragraf
2020-10-15 22:45:50
Panie Marku, proszę nie siać zamieszania i nie wprowadzać ludzi w błąd w kwestii rzekomego przymusu noszenia maseczek, twierdząc, iż rzekomo "Wiemy... na pewno, że w przestrzeni publicznej trzeba je nosić". Otóż, nie ma takiego przymusu, gdyż nie ma podstawy prawnej sankcjonującej taki stan. Rozporządzenia rządowe lub ministerialne nie mogą ograniczać wolności obywatelskich zagwarantowanych w Konstytucji i obowiązującym prawie. Proszę się zastanowić, dlaczego rząd nie chce uregulować ww. kwestii zgodnie z polskim prawem, a następnie przygotować kolejny artykuł na ten temat.

Dodaj komentarz

HEJT STOP
0 / 500