Tylko krowa nie zmienia poglądów…Ta deprecjonująca poczciwe krasule ludowa maksyma ma wspierać naszą wiarę w ludzkość… W zdolność człowieka do zmiany opinii, która nie wytrzymuje konfrontacji z rzeczywistością. Współbrzmi z nią inna ludowa mądrość – prawda, jak oliwa na wierzch wypływa…
Właśnie mamy do czynienia z sytuacją, gdy ktoś od lat propagujący katastroficzną teorię o rychłej zagładzie świata, odkrywa, że jest ona fałszywa, a wiec szkodliwa, choć jest lansowana przez władzę i niestety podzielana przez „telewidzów głównego nurtu”. Odrzucenie takiego poglądu jest w naszych czasach decyzją wymagającą więc pewnej odwagi. Dlatego cieszy, że ludzie kierujący liczącą się polską firmą medialną postanowili dopuścić do głosu tych, których opinie dotąd pomijali, przemilczali, ba, nawet odrzucali jako „płaskoziemstwo”… Dlatego, że prawda jest… niewygodna akurat dla elit Zachodu.
Telewizja Republika – medium rzec można ortodoksyjne, strzegące jak oka w głowie czystości doktryny „kaczyzmu” (wspierającego nie tylko dążność do zachowania pewnej dozy suwerenności Polski w ramach Unii, ale niestety także terror covidowy (przymus szczepień) oraz… ślepą miłość do Ameryki, a nawet Ukrainy… I do niedawna jeszcze – zgodnie z wolą rządzącej w USA ekipy Bidena piętnujące krytyków „klimatyzmu” jako… „ruski onucyzm”…
I oto – pozytywne zaskoczenie… W obliczu buntu rolników przeciw „Zielonemu Ładowi” (programowi, który narzuca nam realizację bzdurnych postulatów „klimatystów”, grożącym upadkiem europejskiej gospodarki) – ta sama Republika w czasie największej oglądalności – w sobotę wieczorem – pokazuje słynny, zakazany przez mainstream film „Zimna Prawda”… Jest to – reportaż ujawniający wielką mistyfikację klimatyczną, a mówiąc wprost cyniczne oszustwo światowych elit, dążących do ograbienia i zniewolenia świata pod pretekstem walki z globalnym ociepleniem, którego sprawcą ma być dwutlenek węgla – gaz niezbędny do życia na Ziemi…
W filmie występują wybitni uczeni – niezależni badacze, ze słynnym amerykańskim geologiem, noblistą sprzed 2 lat, Johnem Clauserem* na czele, usunięci z mainstreamowych mediów w cień za „niepoprawne” poglądy, czyli wierność prawdzie.
Myślę, że każde szanujące się medium publiczne powinno ten film – pokazać. Oczywoście nie rezygnując z dyskusji. Wszak debata oparta na faktach i argumentach jest motorem rozwoju nauki.
Odważny gest Republiki, zagrzewający Polaków do walki przeciw grozie „Zielonego Ładu” (zaplanowany przez uniokratów upadek każdej dziedziny gospodarki!), to dobry sygnał dla konkurencji.
Myślę, że jest to nie tylko chwalebny odruch sumienia, ale także efekt rozważnej politycznej kalkulacji. Może to efekt wyborczej rozgrywki w USA miedzy Bidenem i Trumpem? Tak czy owak – brawo, TV Republika!
Każde zwycięstwo prawdy mad fałszem, światła nad ciemnością, wolności nad zamordyzmem to impuls odradzający wiarę w ludzi, w naszą przyszłość.
Przypomnę, że do tryumfu zła wystarczy bezczynność (milczenie) ludzi dobrych, uczciwych.
* To John Clauser zmobilizował w roku ubiegłym ponad tysiąc niezależnych badaczy, którzy w swym apelu stwierdzili, że wbrew kłamstwu klimatystów naszej planecie nie grozi globalna katastrofa, dwutlenek węgla niczego nie ociepla, a temperaturę na Ziemi od miliardów lat reguluje światło Słońca. ©℗
Janusz ŁAWRYNOWICZ
Janusz Ławrynowicz, dziennikarz i publicysta "Kuriera Szczecińskiego".
Autor bloga patrzy na rzeczywistość "pod prąd" i nie poddaje się poprawności politycznej. Komentuje wynaturzenia w polityce i gospodarce.