Dużo się działo (i wciąż dzieje) wokoło. Wybory do eurocentrali – niestety bez przełomu, za Wielką Wodą – batalia o władzę w konwencji Dzikiego Zachodu, podczas gdy na bliskim (nam) wschodzie – z inspiracji światowych krezusów mordują się wzajem bracia Słowianie; podobno już straty obu stron przekroczyły milion zabitych żołnierzy. A ileż milionów uciekło przed wojną i mobilizacją.
Tymczasem w jeszcze stosunkowo bezpiecznej od bomb Polsce nastała słoneczna kanikuła. Ale w nijakich, szarych minach przechodniów coraz mniej letniej beztroski. Ludzie, choć wprawnie znieczuleni przekazem z kolorowych ekranów, niewrażliwi na mało przekonujące pohukiwania bojowe władz, instynktownie czują jednak, że kraj jakby zjeżdża z bezpiecznej drogi, niczym wóz z podchmielonym lub śpiącym woźnicą… Nawet ta, zawsze nieobecna w publicznym życiu połowa rodaków, musi wkrótce doświadczyć skutków jesiennej zmiany ekipy włodarzy kraju. Odczuje to na pewno w rachunkach za prąd.
I nawet ci, co nie tak dawno złorzeczyli na blokady miast przez rolników protestujących z użyciem swych polowych mastodontów, (czym złorzeczący zyskali łaskawy uśmiech władzy…) czują się coraz mniej swojo… Karol Marks, ten od „Kapitału” nie jest moim idolem, ale jako autor jednego aforyzmu jest geniuszem „Byt kształtuje świadomość”! Nawet tę, zda się do reszty zamuloną propagandą naszego czołowego amerykańskiego doradcy – TVN. To tejże tuby dla najuboższych duchem sukces, że wisząca nad światem wizja cynicznie zaplanowanej katastrofy z tak wielkim trudem trafia do przeciętnych rodaków… ale jednak się jakoś przedziera. Cóż, jedni wyczuwają pożar po swądzie spalenizny, inni dopiero gdy płomień przypiecze im siedzenie.
Już widać, że jeśli w układach wielkiej polityki nic istotnego się nie zmieni – tzn. w USA nie wygra wyborów Trump – ukraińska wojna na wyniszczenie zdewastuje Europę, a Polska pozna gorycz upadku.
Widać, jak ekipa kierowana przez naszych zachodnich sąsiadów bezceremonialnie, acz z niemiecką dokładnością, demontuje … Nie, nie wszystko, ale akurat to, co udało się jej poprzednikom zbudować z sensem. To, co kluczowe dla gospodarki kraju. Ot, np. jedna z największych polskich firm przeładunkowych… stanowiąca dumę portu Szczecin-Świnoujście, ma wkrótce przekazać swe oferty – portom RFN. Tysiąc naszych straci pracę, a ilu opuści kraj… Zrobią miejsce nielegalnym przybyszom z egzotycznych stron, których nie chce zachodni sąsiad…*
Po ponownym wyborze Ursuli von der Leyen na przewodniczącą Komisji Europejskiej, w Brukseli rządzi tej sam polityczny kartel. Znaczy to, że eurokraci – pod pozorem „przywracania dzikiej natury” – z żelazną konsewekwencją realizować będą plan likwidacji rolnictwa w Europie, zaczynając od zamiany pól uprawnych w bagniska…, Niemcy ubogacą nas tysiącami niechcianych przybyszy….
Niegdysiejsi fani „starej dobrej Ameryki” desperacko wierzą w tryumf wyborczy w Donalda Trumpa – zaiste cudem (jak sam mówi „ręką Boga”) ocalonego od śmierci w zamachu. Dodam, że Trump, który podpadł Polkom za karygodny akt 447, dziś twardo głosi, że „nazajutrz” po zwycięskiej elekcji zaprowadzi pokój na Ukrainie. No i obiecał dobitnie, że „wyrzuci precz cale to Zielone Szaleństwo”!
Trump nie sprzyja dominacji Niemców w Europie, a także (czego dał wyraz w swym oświadczeniu) ich polskim przybocznym. Czy nas wesprze, aby polski wóz nie stoczył się w przepaść…
Niestety, pewnymi gestami Trump zdaje się sam sobie przeczyć. Ostatnio jakby mimowolnie, wskazał, że jego bankierem ma być… Larry Fink, prezes mrocznej firmy Blackrock. Jak tu walczyć z planem zagłady świata (m.in. z Zielonym Ładem) finansowanym przez globalistów – z asem globalistów u boku? Chyba znów tylko cud…
Janusz Ławrynowicz
* Szczeciński poseł D. Matecki prezentuje w sieci gremialne przyjazdy bliskowschodnich imigrantów z Angermünde na szczecińskie dworce PKP i PKS. ©℗
Janusz Ławrynowicz, dziennikarz i publicysta "Kuriera Szczecińskiego".
Autor bloga patrzy na rzeczywistość "pod prąd" i nie poddaje się poprawności politycznej. Komentuje wynaturzenia w polityce i gospodarce.