Czwartek, 21 listopada 2024 r.  .
REKLAMA

Sen o potędze

Data publikacji: 2024-07-15 12:00
Ostatnia aktualizacja: 2024-07-17 17:21

Sny o potędze mają nie tylko wielcy, silni i bezwzględni, śnią je również mniejsi, łagodni i wychowani na romantycznych lekturach.

W 2009 roku George Friedman – amerykański polityk – neokonserwatysta, wydał książkę pt. „Następne 100 lat”, w której przedstawia przewidywane przez („wróżbitów” z Waszyngtonu losy świata i Europy w obecnym stuleciu. Otóż w tej wizji Polska się staje jednym ze światowych mocarstw, kluczowym w Europie… Oczywiście – co podkreśla autor – ma to nastąpić dzięki gigantycznym inwestycjom amerykańskim w uzbrojenie naszego kraju. Autor sugeruje, że potężna Ameryka potraktuje Polskę – znaną z umiłowania wolności – tak, jak… Izrael, któremu Waszyngton funduje pomoc wojskową wartą 3 mld dolarów rocznie (obecnie więcej…).

Był to czas, gdy duet niemiecko-francuski rządzący Unią postanowił rzucić wyzwanie Ameryce, by w ekonomicznym sojuszu z Rosją (nord stream!) sięgnąć po prymat gospodarczy w świecie. Otóż w ten plan UE uderzało „proroctwo Friedmana”. Dlatego w dziełku „Następne 100 lat” niezwykłemu awansowi Polski towarzyszyć miał postępujący rozpad Rosji i Chin, a także… Unii Europejskiej.

Jeden z moich znajomych – wielbiciel USA – wierzył w tę przepowiednię, ale sarkał, że do spełnienia tej wizji jeszcze daleko.

Już z chwilą zaatakowania Ukrainy przez Rosję stało się oczywiste, że polityczne „proroctwo” Friedmana nie było rojeniem romantyka, lecz antycypacją politycznego planu Ameryki. Autor, zręcznie grając na naszych narodowych tęsknotach do wielkości, przekonywał Polaków do przyjęcia roli amerykańskiego „lotniskowca” w środkowej Europie. Dziś już widzimy, że ów „lotniskowiec” to ten, który w imieniu całego („kolektywnego”) Zachodu nie tylko wszechstronnie pomoże Ukrainie, podejmując ryzyko uwikłania w wojnę… Bo przezorni Anglosasi z reguły wysyłają na wojnę swych uboższych sojuszników.

8 lat temu większość Polaków zadowolona z prospołecznych działań rządu pani Szydło, nie zdawała sobie sprawy, że nowa władza zawarła z Ukrainą tajny traktat o wszechstronnej, praktycznie nieograniczonej pomocy wzajemnej, ratyfikowany przez Sejm cichutko kilka lat później. Wystarczy przypomnieć, że poza ogromną pomocą materialną i humanitarną, polska armia – czym pochwalił się nasz prezydent Duda – przekazała Ukrainie połowę swego aktualnego uzbrojenia…

Dziś, gdy Ukraina praktycznie traci szanse na odzyskanie swych wschodnich, rosyjskojęzycznych rejonów, narasta w Europie dążenie do zawarcia pokoju. Z każdym dniem konfliktu, sytuacja przegrywającego staje się trudniejsza… Niełatwej misji pokojowej podjął się jeden z niewielu współczesnych mężów stanu, premier Węgier Viktor Orban, jako że jego kraj przejął właśnie przewodnictwo w Unii Europejskiej.

Tymczasem inni szefowie Europy – na przekór obywatelom swych krajów – dmą w surmy bojowe. 8 lipca w Warszawie prezydent Ukrainy W. Zełensky oraz premier Polski D. Tusk podpisali umowę o wszechstronnej współpracy w zakresie bezpieczeństwa. Otóż kilka nowych punktów układu może budzić niepokój Polaków.

Dotyczy to: formowania i szkolenia na terenie Polski ukraińskich jednostek wojskowych legionów – mających zasilić front ukraiński oraz możliwość wysłania polskich wojsk na tenże front.

Najwięcej obaw budzi jednak otworzenie możliwości zestrzeliwania rosyjskich rakiet nad Ukrainą z terytorium Polski. Ten groźny szczegół nowego porozumienia pominięty w relacji premera Tuska, uzupełnił prezydent Ukrainy.

Co na takie dictum – na krok przybliżający ryzyko wciągnięcia kraju w otwartą wojnę z mocarstwem nuklearnym – polski Sejm?

Na rząd jak wszystkie „pookrągłostołowe” w pełni dyspozycyjny wobec USA i Unii – trudno liczyć… A że bez nadziei żyć jeszcze trudniej, osobiście stawiam na odważny rozsądek Orbana, zdrowy instynkt amerykańskich wyborców (niedoskonały Trump zamiast „nieobecnego” Bidena), i zimną, „szachową” kalkulację czekisty Putina.

Nasz rząd wspiął się właśnie na szczyt arogancji wobec obywateli; choć od 1 lipca br. cena prądu w kraju wzrasta o 30 proc. (dla firm więcej!), Polska dostarczy prąd Ukrainie bezpłatnie.

* * *

I jeszcze o wydarzeniu przywołującym najtragiczniejsze karty dziejów sąsiedztwa Polaków z Ukraińcami. Tej niedzieli, 14 lipca w 81-lecie ludobójstwa Polaków dokonanego na Wołyniu i w Małopolsce Wschodniej przez nacjonalistów ukraińskich z OUN-UPA, w Domostawie (gmina Jarocin) na Podkarpaciu zostanie odsłonięty słynny pomnik Jerzego Pityńskiego „Rzeź Wołyńska”. ©℗

Janusz ŁAWRYNOWICZ

 

Komentarze

Oj tam, oj tam
2024-07-20 12:27:09
- ci "„wróżbici” z Waszyngtonu" to inna nazwa "żymian". Jakiś "duet niemiecko-francuski"? Chyba "redachtora" PO_waliło. To był "duet niemiecko-rosyjski"! Wystarczy PO_myśleć kto w EU PO_dskoczył by Niemcom gdyby cały ruski gaz (NS1+NS2) i Gaz-Hub był w rąkach "byłych nazistów". Eurokołchoz byłby zależny od "możliwości technicznych" przesyłanego gazu przez Niemcy.
@do @do @Myśl
2024-07-18 21:01:12
no i się rozprułeś - znasz numery czyli ruski szpion jesteś i by odsunąć od siebie podejrzenia krzyczysz że ktoś to rusek... oblałeś prosty test z polskości więc to potwierdzone ruski onucniku
do @do @Myśl
2024-07-18 12:38:25
Znamy te numery. Jesteś zwykłym ruskiem podającym się za Polaka. Płacą ci za jątrzenie.
Pampers time
2024-07-18 12:27:59
Mokry sen redaktora
@ @@ do @ Myśl
2024-07-18 07:39:34
Ktoś cię najeżdża? Może to ci, którzy twierdzą, że Przemyśl jest ich i Krakiv zresztą też. Ale to nie są Rosjanie. Język mają podobny, więc pewnie pomyliłeś.
@@@ do @ Myśl
2024-07-18 00:15:46
A tak... bronią na podwórku, na ławce, pijąc alkohol, drąc ryja po rusku i słuchając ruskiej muzyki - ja mam wielką prośbę do ukrów - żeby oni nie bronili naszej granicy, niech oni bronią swojej granicy... a do ciebie mam też prośbę - spakuj się i jedź na ukraiński front jako najemnik bo tu w Polsce twoje talenty się marnują no i nie możesz robić za nawóz... Trump wygra i ten cyrk się skończy...
@do @Myśl
2024-07-18 00:12:37
jestem POLAKIEM w przeciwieństwie do ciebie - są już wyniki najnowszego badania - 60% obywateli Polski ma problem z polskością - ty się jak widać do tych 60% zaliczasz - dla mnie wszyscy Ruscy (Ukry, Rosjanie, Białorusini, Litwini) to jedna i ta sama kategoria... A że Ukraina jest państwem wrogim Polsce to nawet tego nie ukrywa... nie wiem jakim pajacem trzeba być by twierdzić inaczej
@@ do @ Myśl
2024-07-17 16:21:49
Ale od ponad 2 lat bronią naszej wschodniej granicy przed najazdem ruskich.
@ do @Myśl
2024-07-17 12:09:16
Obrażasz się na fakty? W latach 40-tych nas mordowali. Wcześniej zresztą też. Ekshumacji Polaków (tylko!) odmawiają. Tożsamość opierają na banderowskich bandytach. Przed najazdem Rosji zablokowali tranzyt kolejowy do Polski. Odgrażają się polskiemu rolnictwu, transportowi. Mają pretensje terytorialne. Roszczeniowa postawa na każdym kroku. Do Polski się uśmiechają wyłącznie jak biorą. Poza tymi momentami budują sojusz z Niemcami ponad naszymi głowami. Jak to twoi przyjaciele, to gratuluję!
do @Myśl
2024-07-17 07:30:11
Po tym jak piszesz że Ukraina jest wroga Polsce wiem że jesteś Rosjaninem. Spadaj stąd prowokatorze.
@Myśl
2024-07-16 21:26:07
Nie ma w polskim prawie regulacji pozwalających na tworzenie legii cudzoziemskiej a tym bardziej obcych formacji wojskowych, zapomniałeś napisać że ich formowanie, szkolenie i wyposażenie odbędzie się na koszt Polaków i to w sytuacji gdy sama Ukraina to państwo skorumpowane a do tego wrogie Polsce. Ci Ukraińcy będą mięsem armatnim i dobrze o tym wiedza więc jedynie w tym nadzieja że nie będzie korpusu banderowskiego bo to oleją. Polscy żołnierze już są na Ukrainie - wracają w bodybagach...
@Myśl
2024-07-16 10:34:36
Dla prorosyjskiego redaktora to samo zło.
Myśl
2024-07-16 09:48:53
Co jest złego w uformowaniu legionu ukraińskiego w Polsce? Przed wysłaniem na front Ukraińcy zostaną przeszkoleni i wyposażeni - nie będą 'mięsem armatnim', a tego się obawiają. Gdzie w umowie o bezpieczeństwie jest mowa o 'możliwość wysłania polskich wojsk na tenże front'? Autor to gdzieś wyczytał? O pomyśle, by zestrzeliwać rakiety lecące na Polskę nad terytorium ukraińskim zdecyduje NATO i Tusk o tym mówił. Energia elektryczna z nadmiaru węgla ma być wysyłana z Polski do Ukrainy na koszt UE.
pisomatol
2024-07-15 19:01:11
redaktorowi peron odjechał
Panie redaktorze
2024-07-15 17:10:52
Pana uwadze polecam tekst George Soros'a georgesoros.com/1993/11/01/toward-a-new-world-order-the-future-of-nato/ - autorzy projektu wojny na Ukrainie zakładają: "zachód ma dać sprzęt a wschód mięso armatnie" bo społeczeństwa zachodu nie zaakceptują worków z trupami własnych ludzi. USA graja na Niemcy ale trzeba pamiętać że Niemcy są państwem okupowanym a każdy wybrany kanclerz podpisuje tzw "akt kanclerski" (Die Kanzlerakte) w którym potwierdza okupację Niemiec przez USA, UK i FR.
Pomnik szczęśliwie
2024-07-15 15:02:43
odsłonięto. Na uroczystości byli obecni: tłumy Polaków z całego kraju, posłowie Konfederacji, władze lokalne. Na uroczystoścj NIE BYŁO prezydenta, premiera, parlamentarzystów (poza Konfederacją), władz wojewòdzkich, episkopatu Polski, Wojska Polskiego. Widać wyraźnie dokąd sięgają "polskie obowiązki"? Już od szczebla wojewódzkiego nie macie nic do powiedzenia we własnym(?) kraju. Chyba nie jestem zdziwiony.

Dodaj komentarz

HEJT STOP
0 / 500