Poznański sąd skazał na 14 lat więzienia notariusz Violettę D., która współpracowała z oszustami wyłudzającymi od ludzi mieszkania. Główny oskarżony Mariusz T. (były piłkarz Warty Poznań) i 40 innych osób oferowali ludziom pożyczki, które wypłacali od ręki i z odsetkami niższymi niż w bankach. Warunek był jeden: zastawem było mieszkanie. W ten sposób przestępcy przejęli w sumie 165 nieruchomości wartych ok. 44 mln zł. Podobny proces toczy się jeszcze przed szczecińskim sądem.
Przestępcy współpracowali z notariusz D., która zamiast umowy kredytowej dawała im do podpisu umowę przedwstępną sprzedaży nieruchomości oraz pełnomocnictwa dla Mariusza T. Pozwalało mu to sprzedać nieruchomość w imieniu oszukiwanych ludzi. W umowach notarialnych zapisywano bardzo krótkie terminy spłaty pożyczek oraz zgody na egzekucję długu. Wartość pożyczek była przy tym znacznie niższa niż wartość przejmowanych przez oszustów nieruchomości.
Przestępcy starannie typowali swoje ofiary: wybierali osoby, które z racji wieku, nieznajomości prawa, życiowej nieporadności czy bardzo trudnej sytuacji finansowej były
...