Sobota, 23 listopada 2024 r.  .
REKLAMA

Agata Przybyłek: Szczecin świetnym tłem dla powieści

Data publikacji: 01 marca 2020 r. 10:45
Ostatnia aktualizacja: 12 listopada 2020 r. 22:16
Agata Przybyłek: Szczecin świetnym tłem dla powieści
 

Rozmowa z pisarką Agatą Przybyłek

- Jeśli dobrze policzyłam, to ma pani na swoim koncie około 20 powieści. Czy pani w ogóle śpi?!

- Śpię, choć nie zawsze dobrze, kiedy porwie mnie świat moich bohaterów. (śmiech) Wcale nie piszę szybciej niż inni autorzy - po prostu piszę systematycznie. Tak jak inni ludzie codziennie wychodzą rano do pracy, tak ja dzień w dzień siadam do laptopa i przez kilka godzin pracuję nad tekstem. Poza tym dość wcześnie zaczęłam swoją przygodę literacką. Stąd taki dorobek.

- Zdaje się, że miała pani 21 lat, kiedy zadebiutowała literacko. Czy trudno było znaleźć wydawcę pierwszej książki?

- Wbrew pozorom nie. Odpowiedź od wydawnictwa dostałam dość szybko, a potem pojawiły się pomysły na kolejne książki i nawet nie zauważyłam, kiedy stałam się pełnoetatową pisarką.

- Co było impulsem do napisania pierwszej książki?

- Prawdę mówiąc tym impulsem był zawód miłosny. Napisałam swoją debiutancką powieść, tj. „Nie zmienił się tylko blond", żeby poradzić sobie z własnymi trudnymi emocjami. Ani przez chwilę nie sądziłam jednak wtedy, że ta historia

...
Zawartość dostępna dla Czytelników eKuriera
Pozostało jeszcze 82% treści.

Pełna treść artykułu dostępna w
eKurierze
z dnia 28-02-2020

 

Rozmawiała Monika Gapińska
REKLAMA
REKLAMA

Komentarze

guciu
2020-03-01 16:08:59
Tożsamość patriotyzm chwała wolność - zagłada brawo niech pamiętają.
REKLAMA