Bogna Czałczyńska, regionalna pełnomocniczka Kongresu Kobiet w Szczecinie, dwie godziny przed niedzielną akcją Baby Shoes Remember mającą upamiętnić ofiary księży pedofilów otrzymała wpis na Messengera: „Uwierz mi nie chcesz mnie spotkać i nie robię tego w imię Boga, ale przeciw takim tępym zdemoralizowanym grubym sukom".

- Złożyłam zawiadomienie na policji o możliwości popełnienia przestępstwa - mówi działaczka na rzecz kobiet. - Czuję się zastraszana.

Przypomnijmy, że agresywne wpisy zostały przesłane Czałczyńskiej w ubiegłą niedzielę, tuż przed happeningiem „Buciki pamięci", którego adresatka Facebookowych wiadomości była współorganizatorką.

- To spowodowało, że na manifestacji czułam się bardzo źle - przyznaje nasza rozmówczyni. - Wciąż się zastanawiałam, czy ktoś nie zrobi mi krzywdy.

Trudno się dziwić. Autor gróźb napisał bowiem jeszcze: „Pamiętaj trafi kosa na kamień, bo nie