Pracownicy transgraniczni w naszym województwie z ogromnymi nadziejami czekali na decyzję przedstawicieli rządu w sprawie obostrzeń na granicy. Od piątkowych protestów z Warszawy dochodziły informacje, które bądź budziły rozczarowanie, bądź napawały umiarkowanym optymizmem. Rządowi rzecznicy zapewniają, że trwają prace nad planem dotyczącym przygranicznego ruchu. A mieszkańcy pogranicza szykują się do kolejnych protestów.
W minioną niedzielę, już po protestach, które odbyły się w całym kraju na granicach z Niemcami oraz Czechami, w Dzienniku Ustaw opublikowana została zmiana w rozporządzeniu Rady Ministrów z 19 kwietnia w sprawie ustanowienia określonych ograniczeń, nakazów i zakazów w związku z epidemią koronawirusa. Wśród tych, które najbardziej interesowały mieszkańców przygranicznego regionu, były punkty dotyczące przemieszczania się przez granicę. Krajowe władze zadecydowały o przedłużeniu wstrzymania międzynarodowego ruchu kolejowego i obowiązku dwutygodniowej kwarantanny dla osób przekraczających granicę i udających się do miejsc zamieszkania lub pobytu na terenie Polski do
...