Nagrobek ten zna każdy mieszkaniec Jasienicy, który kiedykolwiek odwiedził ten cmentarz. Wyróżnia się, bo zamiast krzyża nad płytą nagrobną znajduje się śmigło. Po niemal 60 latach od pogrzebu jeden z mieszkańców Jasienicy postanowił odnowić pomnik młodego lotnika, który zginął przed laty w okolicy Dębnicy Kaszubskiej koło Słupska. Niejako przy okazji odsłonił nieznane okoliczności tragedii z 1960 r., ale też dające do myślenia fakty z życia pilota.
Niemal dokładnie 60 lat temu w katastrofie lotniczej pod Słupskiem zginęło dwóch młodych pilotów. Jednym z nich był ppor. Jan Nadutyczny, mieszkaniec Jasienicy. Na miejscowym cmentarzu, obecnie to część Polic, znajduje się nagrobek, który wyróżnia się nietypowym elementem. Nad nagrobną płytą umieszczono lotnicze śmigło. Tak właśnie, takim „symbolem latania", koledzy lotnicy postanowili pożegnać podporucznika z Jasienicy.
- Kilka lat temu przyszła mi do głowy myśl, by pomnik odnowić. Rozmawiałem o tym z kolegami z Jasienicy, w tym także z Jankiem, kamieniarzem. Janek powiedział, że pomnik odrestauruje, ale śmigłem się nie zajmie. Zajęli
...