Ciężkie nastroje panują w Zakładzie Karnym w Goleniowie i nie można wykluczyć, że dojdzie tam do niemal otwartego buntu. Nie chodzi jednak o więźniów, a… o personel placówki penitencjarnej.
Do „Kuriera Szczecińskiego" zgłosili się zaniepokojeni mieszkańcy Goleniowa, który obiegła wieść o chorobie wszystkich dowódców zmian i ich zastępców. - Co się tam dzieje? Czy jako mieszkańcy miasta możemy się czuć bezpiecznie? - zapytali. Na facebookowym profilu „Służba Więzienna Okiem Klawisza" także pojawiła się informacja, z której wynika, że wszyscy dowódcy działu ochrony i ich zastępcy przebywają na zwolnieniach lekarskich. Przyczyną, jak napisano, ma być konflikt powstały na linii dział ochrony - administracja.
Rzecznik prasowy ZK Goleniów kpt. Michał Gołębiowski powiedział nam co prawda, że takiego zjawiska nie odnotowano, a praca odbywa się bez zakłóceń, przyznał jednak, że pewien problem istnieje.
- Czekamy na rozwój wydarzeń, bo takie zapowiedzi rzeczywiście były. Trudno mi powiedzieć cokolwiek więcej na ten temat, bo nie ma żadnych konkretów, nie wiem więc, co wydarzy się w
...