Piątek, 22 listopada 2024 r.  .
REKLAMA

Co słychać u autorów polskich kryminałów?

Data publikacji: 04 maja 2019 r. 16:54
Ostatnia aktualizacja: 12 listopada 2020 r. 22:12
Co słychać u autorów polskich kryminałów?
 

Książka szczecinianina Leszka Hermana pt. „Biblia diabła” znalazła się na tzw. długiej liście najważniejszej nagrody literackiej dla powieści kryminalnych i sensacyjnych. Mowa tu o Nagrodzie Wielkiego Kalibru. To nie tylko dobra wiadomość dla wspomnianego pisarza i jego czytelników, ale też dla wszystkich, którzy lubią sięgać po powieści z tego gatunku. Chyba można bowiem mówić o tym, iż książki, w których głównie chodzi o to, kto zamordował i jak znaleźć zabójcę, w Polsce powracają do dobrej formy. Już chyba za nami okres, gdy polskich kryminałów na półkach księgarskich było mnóstwo, ale często marnej jakości, a do wspomnianej nagrody nominowano ciągle te same osoby. Co zatem w ostatnich tygodniach wydano? Co słychać u polskich autorów kryminałów?

Mróz celebrytą?

Od kilku lat Remigiusz Mróz jest tym polskim autorem kryminałów, którego wszystkie książki trafiły na listy bestsellerów. Był taki okres w jego twórczości, że spotkał się ze sporym ostracyzmem środowiska literackiego. Zarzucano mu m.in. bylejakość, branie się za trudne społeczne tematy i „prześlizgiwanie” się po nich nieumiejętnie, a także psucie rynku księgarskiego zbyt częstym wydawaniem powieści (w tym roku to już kilka tytułów). To ostatnie różnie można interpretować, również zazdrością kolegów po fachu o spore kwoty, jakie zapewne są na koncie 32-latka. Zresztą, brak Mroza na liście do wspomnianej nagrody to być może pokłosie owych kontrowersji, jakie swego czasu były wokół niego. Tymczasem pisarz ma w nosie to, co się o nim mówi i pisze, bo… się zakochał. Nie byłby jednak Mrozem, gdyby nie obwieściłby tego całemu światu. Zatem z mediów społecznościowych dowiedzieliśmy się, że ukochaną jest autorka bestsellerów kryminalnych (a jakże!) Katarzyna Bonda. Pod postem pisarz dodał zabawne hashtagi: #BondaRoztopiłaMroza i #MrózChwyciłBondę.

...
Zawartość dostępna dla Czytelników eKuriera
Pozostało jeszcze 85% treści.

Pełna treść artykułu dostępna w
eKurierze
z dnia 02-05-2019

 

Autor: Monika Gapińska
REKLAMA
REKLAMA

Komentarze

czytacz
2019-05-05 10:53:59
Poziom polskich kryminałów jest żałosny. Warto poczytać Charlotte Link, kryminały skandynawskie, niektóre angielskie. Na ich tle nasza literatura kryminalna wypada bardzo słabo. Oczywiście pozostaje sentyment, że akcja dzieje się w Polsce, we Wrocławiu, Szczecinie...ale sentyment nie zastąpi dobrej literatury. Widać braki warsztatowe w konstruowaniu postaci, akcja prowadzona i gmatwana "na siłę" to tylko niektóre braki. Polscy autorzy są po prostu bardzo słabi. Nawet nasze gwiazdy jak Bonda czy Mróz nie dorastają do choćby tylko średniego poziomu europejskiego. Choć oczywiście ktoś może mieć inne zdanie.
Ibki
2019-05-04 22:40:17
A kto opisze Naszego Ulubionego Prezydenta Piotra Krzystka w formie biografii jako lektury dla wszystkich,
Czytelnik
2019-05-04 22:01:27
Miejmy nadzieję, że na Biblii Diabła Pan Herman skończy te męczenie buły, Tak fajnej książki jak Sedinum ze świecą szukać, ale Latarnia Umarłych i ten ostatni koszmarek popsuł mi całkowicie moją sympatię do bohaterów tych powieści. $tej części jeśli w ogóle wyjdzie na pewno nie kupię.
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA