Kiedyś triumfował, zdobywając tytuł „Mistera Szczecina 1972", obecnie sprowadzany jest do parteru. Nie wszyscy zwycięzcy plebiscytu „Kuriera Szczecińskiego" i Stowarzyszenia Architektów Polskich mogą pochwalić się spokojną starością. Jednym z nich jest - niestety - Dom Marynarza, który w 2012 roku przeszedł na „emeryturę".
„Ostatnie dwa lata przyniosły wyjątkowe ożywienie w budownictwie. Zdajemy sobie sprawę, że na konkretne efekty trzeba jeszcze poczekać - proces inwestycyjny nie rodzi się bowiem z dnia na dzień. Obiektywnie jednak należy stwierdzić, że w Szczecinie już nie tylko z każdym rokiem, ale niemal z każdym miesiącem zaobserwować można wielkie przeobrażenia w budownictwie mieszkaniowym" - pisali dziennikarze „Kuriera" w 1973 roku.
Tam gdzie przed 2-3 laty rosły chwasty i dzikie krzewy, a na pustkowiach bawiły się jeszcze niedawno dzieci, w 1973 roku stały już budynki nowych osiedli mieszkaniowych. Szczecin nadal był niczym wielki plac budowy. Wkrótce szczecinianie będą obserwować jeszcze bardziej dynamiczny rozwój budownictwa, bowiem pełną parą zaczną
...