Przy starej kamienicy wycięto kilka lip, a po sąsiedzku - przy Floating Arenie oraz na pl. Teatralnym przy „Pleciudze" - na wielu drzewach się pojawiły białe krzyże. Szczecinianie już wiedzą, że znakowanie pni zwykle nic dobrego nie wróży miejskiej zieleni. Jednak - jak sprawdziliśmy - nie tym razem.
Straszą pozostałości szerokich pni, jakie zachowały się po drzewach usuniętych z zieleńca przy ul. Niedziałkowskiego 4. Okazuje się, że to wycinka dokonana na życzenie mieszkańców tejże kamienicy. W imieniu miejscowej wspólnoty mieszkaniowej wniosek w tej sprawie - konkretnie trzech lip - złożyła spółka Brell II.
- W tym przypadku marszałek województwa zachodniopomorskiego wydał decyzję zezwalającą na wycinkę. Wiek drzew - obliczony metodą opracowaną przez prof. L. Majdeckiego - wynosił odpowiednio: 88, 50 oraz 54 lata. Drzewa usunięte były ze względu na ich zły stan fitosanitarny,
...