Sobota, 23 listopada 2024 r.  .
REKLAMA

Godne pożegnanie i… aspekt techniczny

Data publikacji: 24 czerwca 2019 r. 07:01
Ostatnia aktualizacja: 12 listopada 2020 r. 22:13
Godne pożegnanie i… aspekt techniczny
 

Smutek, ból, żal, czasem rozpacz – mnóstwo uczuć i myśli, gdy przed nami pożegnanie bliskiego, który nie powróci. Śmierć pozostawia nas w niedosycie rozmów, spojrzeń, dotyku. Na zawsze zamyka wspólną historię w czasie przeszłym, nieodwracalnie dokonanym. W owym jakże osobistym doświadczaniu straty jest jeszcze aspekt – rzec można – techniczny. Jaki nie może pozbawić godności ostatnich intymnych chwil osoby stojącej nad trumną bliskiego.

Jednak właśnie o takim „odarciu” opowiada nasz Czytelnik w liście przesłanym do redakcji. Oto jego treść:

„Z prochu powstałeś i w proch się obrócisz – te słowa zna chyba każdy. Brzmią smutno, lecz dostojnie. Ale dopóki sytuacja nie dotyczy nas osobiście, nie zastanawiamy się nad technicznym aspektem tego ostatniego etapu doczesnego życia naszych bliskich. Doświadczamy głębokiej straty – lecz zanim pogrążymy się w żałobie, musimy godnie pożegnać zmarłych, zawiadomić rodzinę i przyjaciół oraz zorganizować ceremonię pogrzebową i sam pochówek. To ogromny smutek i emocjonalny koszt dla bliskich. Szczególnie wtedy potrzebują zewnętrznego wsparcia i 

...
Zawartość dostępna dla Czytelników eKuriera
Pozostało jeszcze 82% treści.

Pełna treść artykułu dostępna w
eKurierze
z dnia 24-06-2019

 

Autor: Arleta Nalewajko 
Fot. Mirosław Winconek
REKLAMA
REKLAMA

Komentarze

gg
2019-06-24 11:08:51
wazne zeb panstwo watykan zarobilo
socha
2019-06-24 09:34:09
jeśli katolik pozwoli sobie na słowo bydlak to wykreślam go z kręgu ludzi ,za takie określenia dostanie odpowiedz od ....kanonika,śmierć żony, matki, ojca to ból wielki ból, co zrobić człowiekowi konsumpcyjnemu i technicznie nie znający problemu......
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA