Piątek, 22 listopada 2024 r.  .
REKLAMA

I nie ma mocnych na parkujących?

Data publikacji: 30 lipca 2020 r. 17:35
Ostatnia aktualizacja: 01 stycznia 2021 r. 15:16
I nie ma mocnych na parkujących?
 

Stoją jeden za drugim. Parkując na części wąskiego chodnika. Pozostawiając pieszym znacznie mniej miejsca niż to im gwarantuje prawo. Łamią więc nie tylko dobry obyczaj, ale również przepisy. Mimo to - jak pokazuje doświadczenie okolicznych mieszkańców oraz Rady Osiedla Stare Miasto - miejskie służby od lat nie dają im rady.

Mowa o kierowcach parkujących na odcinku ul. Staromiejskiej, opodal katedry. Zastawiających zarówno chodnik, jak i przejście dla pieszych w ciągu ul. Grodzkiej. Dlaczego? Bo chcą parkować za darmo. Okazuje się bowiem, że ten krótki odcinek staromiejskiej uliczki jest poza strefą płatnego parkowania.

- Chodnik jest wąski, a przez samochody piesi mogą przechodzić co najwyżej gęsiego. Uskakując nad wpustami piwnicznych okien, a też z trudem omijając zagracającą chodnik skrzynkę elektryczną. Jeżeli tędy chce przejść kobieta z dzieckiem, to tylko po nierównym bruku ulicy. Podobnie inwalida na wózku czy o kulach. Przecież rzecz dzieje się na górnym tarasie Starego Miasta, na którym - po radykalnym ograniczeniu parkowania na pl. Orła Białego - piesi wreszcie mieli się

...
Zawartość dostępna dla Czytelników eKuriera
Pozostało jeszcze 71% treści.

Pełna treść artykułu dostępna w
eKurierze
z dnia 30-07-2020

Tekst i fot. Arleta Nalewajko

Na zdjęciu: Na odcinku ul. Staromiejskiej, opodal katedry, samochody stoją jeden za drugim, zastawiając część wąskiego chodnika oraz drogi pożarowej. Dlaczego? Bo chcą parkować za darmo. Okazuje się bowiem, że ten fragment staromiejskiej uliczki jest wyłączony ze Strefy Płatnego Parkowania.
REKLAMA
REKLAMA

Komentarze

pieszego żadnego.
2020-07-31 17:50:17
Słupków pełno, a pieszego żadnego. Głupki stawiają słupki.
aa
2020-07-31 05:53:50
Słusznie rzeczesz ,Jaga. Popieram.
Jaga
2020-07-30 20:02:51
Samochodów przybywa a miasto robi wszystko żeby miejsc ubywalo. Co ludzie mają wziąć auta do domu? Trochę logiki i pragmatyzmu. Niech teraz nie piszą krytycznie tylko Ci co nie mają samochodów lub nie mogą prowadzić. Trudno był czas trzeba było kupić sobie. Miasto powinno w miejscach gdzie jest tak mało parkingów coś zrobić aby zwiększyć i ulżyć ludziom. A tylko słupki i mandaty. Najlepiej karać i łupić kasę. Te różne donice pacholki zakreskowania jezdni tylko odbierają miejsca parkingowe. Wymyślają je pewno Ci co mają własne wille a w pracy miejsca postojowe. Nie znają problemów kierowców. Oderwani od rzeczywistosci.
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA