@ Byłem nauczycielem - a także "starym stoczniowcem" przedsiębiorcą, matka pięciorga bękartów, wojskowym i to chyba generałem. Pytanko. W pośredniaku wałkoniu byłeś?

Wszyscy zarabiamy za mało przy dzisiejszych cenach, ale nauczyciele przeszli samych siebie, robiąc strajk kosztem dzieci. Przez to, że olali młodych podopiecznych przy egzaminach i co kombinują z maturzystami należy im się już tylko pogarda i współczucie. Gdyby byli choć odrobinę normalni, to strajk powinni zawiesić na czas egzaminów, bo oni mają być dla uczniów, a nie z uczniów robić zakładników. Wtedy mieliby poparcie społeczeństwa, a tak wszyscy są im przeciwni. Nauczyciele stracili szacunek, godność, a stali się pośmiewiskiem. Może ten strajk był potrzebny, aby społeczeństwo zobaczyło co sobą reprezentują nauczyciele.

Witam uprzejmie, Szanowni Państwo aby była jasność: 1. Nauczyciel pracuje przy tablicy 13,5 godziny (18 * 45) tygodniowo na pełnym etacie. 2. Zaczyna pracę i ma w granicach 2.000 netto i uczy się zawodu. 3. Po 5-10 latach to jest ok 3.000 netto. 4. Ma około 80 dni wolnego w roku. 5. Pan Broniarz ma 12.000 pensji związkowej i nie uczy od półwiecza dostaje kasę w czasie strajku, NAUCZYCIELE NIE!. 6 Na strajku cierpią dzieci! (brawo pedagogiczne podejście), i rodzice (nie mają wolnego 80 dni tylko 26), dziękują Wam na pewno serdecznie. 7. Szanowni Nauczyciele, gdybyście mieli dobre intencje strajkowalibyście w wakacje bez szkody dla UCZNIÓW, Siebie i nieco mniej niestety rodziców. A tak z całym szacunkiem daliście się omamić liberałom którzy Nic Wam nie dali i Panu Broniarzowi który miał Was w gdzieś przez ostatnie 25 lat...a teraz służy hucpie KE, PO i KOD bo jest na każdym wiecu, to parodia naprawdę. UWAGA TU JEST NIEPRAWDA - NA PASKU JEST POŻYCZKA I SKŁADKI NA ZWIĄZKI ORAZ PZU, TAKŻE TEN NAUCZYCIEL ZARABIA 3600, 3600, 3600, mało za 13,5 godziny lekcji TYGODNIOWO? NIECAŁE 3 Godziny dziennie LITOŚCI!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Dziś straszycie uczniów, bierzecie ich jak terroryści na zakładników, a może coś od siebie? Trochę więcej jakości w pracy?!pensum 30 godzin? Za większe pieniądze oczywiście i uwolnienie zawodu i likwidacja Karty MIERNEGO Nieudacznika... pozdrawiam kumatych rodziców i odpowiedzialnych i inteligentnych nauczycieli, dobrze iż dzięki Wam i kościołowi egzaminy się odbyły. Rodzic z rodziny nauczycielskiej

Dla samej Prawdy... z godz.09:55:21 !!!

3,6 koła na rękę.

niech pokażą pit

@kibic ... tym się różnimy,że nam się chciało pójść pikietować pod UM a im nawet tego się nie chce,a to UM wypłaca im pensje !!!

3500 na rękę nie jest źle wielu chciało by tyle zarabiać

@takie tam. No to jesteś innym niewymienionym niżej typem nieroba który siedzi w domu zamiast w robocie i tłucze komentarze ze strachu, że mu socjal odbiorą. Gardzić wami to mało.

Oooo.... Wypraszam sobie "Taka prawdo"!!! Zagalopowałeś(aś) się. Nie jestem menelem, niepracującym szlachcicem, atencyjną mamuśką (proponuję równocześnie poznać prawdziwe znaczenie słowa "atencja"). Pracuje jak większość, a nie siedzę, jak Ci się błędnie wydaje - przyganiał kocioł garnkowi, a co robię w wolnym czasie to jest moja sprawa. Pozdrawiam Cię ozięble.

A od kiedy ty komuszku Paryż dla ciebie to pewne źródło? Jak Paryż mówi, że w Polsce rządzi osioł i namiestnik Moskwy to krzyczysz, że kłamią:)

Czy ktoś z Państwa próbował nauczyć czegokolwiek swoje dziecko? Czy przypominacie sobie jaki jest to wysiłek? Tak przez 45 minut? Teraz przemnóżcie to przez 25, bo tyle jest dzieci w klasie. W tym momencie nie ma już tylko relacji nauczyciel – uczeń, ale każdy z uczniów oddziałuje na siebie. Ile powstaje relacji? Wszystkie te emocje przekazywane są nauczycielowi. Trzeba nad tym zapanować i skierować na odpowiednie tory. Jest to niezwykle wyczerpująca praca. Przypomnijcie sobie Państwo jak to jest gdy dziecko przychodzi do domu wzburzone, jak wpływa ta innych, a teraz mnożymy to przez ilość konfliktów w klasie, a te są zawsze – jak to wpływa na nauczyciela? A jeszcze nie zaczęliśmy przekazywać, egzekwować wiedzy. Najpierw trzeba pomóc dzieciom,– waszym dzieciom, ale wygląda na to, że Państwu nie zależy na tym by to zrobić. Bo obiboki, lenie, liczy się tylko czas spędzony przy tablicy. Czy kiedy nauczyciel rozmawia z rodzicem o dziecku robi to prywatnie czy pracuje, a gdy rozmawia z innym nauczycielem?

To nie są wyliczenia rządowe tylko OECD - Organisation for Economic Co-operation and Development! Siedzibą OECD jest Paryż kolego lemingu!

Ja zarabiam 1850.00 na rękę. Pracuję w urzędzie często po 11 godzin, a nie po 8, bo pracy jest bardzo dużo. Wynajmuje mieszkanie za które płacę 1200.00 m- czynię. 100.00 zł kosztuje mnie bilet miesięczny żeby do tej pracy dojechać. Nie dostanę kredytu bo mam małe zarobki, więc zamiast raty na własne mieszkanie,płacę obcym ludziom za wynajęcie. Nie mam 500 plus. Można mnożyć podobne przypadki. Ale czy kogoś to obchodzi? W tym kraju tylko Ci przy korycie potrafią z góry osądzać ludzi. Najedzony glodnego nigdy nie zrozumie.

Byłem nauczycielem. Luuuudzie - kto nie ma nauczyciela wśród znajomych, rodzinie ten wierzy w te bzdury które Szydło i Zalewska opowiadają!!! Nie wierzcie propagandzie rządowej!!! Znowu PiS wynajął farmy trolli. (w wyborach prezydenckich PiS kupił kilkadziesiąt tysięcy fałszywych kont i botów na twitterze) - nauczycieli się tego od swoich mocodawców- ludzi Władimira Putina. Rosja wspiera PiS, bo chce, żebyśmy byli w złych stosunkach z Europą Zachodnią.

W 2015 Broniarz i ZNP zorganizowali kilkutysięczną manifestację, przeszli ulicami pokrzyczeli i rozeszli się do domów! Żądali wtedy 10% podwyżki - nie dostali nic, do tego podwyższono im wiek emerytalny, zlikwidowano ponad 1000 szkół, wywalono na bruk ponad 40000 nauczycieli i zamrożono podwyżki na 4 lata! Tak wyglądało strajkowanie Broniarza za czasów rządów PO-PSL i tak wyglądało poszanowanie godności nauczycieli przez rząd PO-PSL! Dziś żądają nie 10% tylko 30%! Według statystyk OECD pracują najmniej w Europie a mimo to rząd proponuje im 15% podwyżki na co ferajna z ZNP nie chce się zgodzić i uważa że to poniżej ich godności - reasumując mamy do czynienia ze strajkiem czysto politycznym zaplanowanym przez opozycję razem ze ZNP w celu obalenia rządu PIS!

Hej ludzie, wyliczenia rządowe zaniżają liczbę przepracowanych godzin -nie dawajcie się tak łatwo napuszczać jedni na drugich. Gdyby nauczyciele zarabiali tyle ile mówi rząd i farmy trolli wynajęte przez Nowogrodzką i mieli tyle wolnego ile podaje rząd - to nie byłoby problemów z naborem do zawodu. A są, bardzo duże. Nie dajcie się rządowej propagandzie! PiS i jego wyborcy też zasługują na szacunek. Jest pluralizm i obywatele mogą popierać jaką partię chcą. Ale pamiętajcie ten strajk nie jest polityczny- nauczyciele walczą o godność. Jaki jest sens upierać się, żeby ich męczyć tłamsić i szkalować? Szanujmy się.

Ostre słowa jak na kogoś kto pikietował by miasto wydało pół miliarda na nikomu niepotrzebny stadion dla prywatnej firmy.

Dobra pensja ok. 3600 netto

Każdy ma swoje zdanie i swoje racje. Przypuszczam,że kazdy z nas spotkał na swojej drodze edukacyjnej nauczycieli z prawdziwego zdarzenia z powołaniem do tego zawodu,który za swoim uczniem stał murem (i takiemu nalezalaby sie podwyżka)ale spotykamy i takiego ,który nie wiadomo z jakiego powodu wybrał ten zawód i do niego sie kompletnie nie nadawaje,a jak wiadomo napewno nie wybrał tego zawodu ze wzgledu na zarobki i może Ci tak właśnie strajkują🤔

Nauczyciele to najmniej pracująca grupa zawodowa. Opowiadanie o sprawdzaniu prac domowych w domu itp. to ściema. Przez 20 lat praca opowiadają to samo z matematyki czy fizyki zbiory zadań i wyniki znają na pamięć. Za co im płacić???? Poza tym decydując sie na taka pracę wiedzieli ile będą zarabiać. Jeśli ktoś ma prywatny biznes np. warzywniak i za mało zarabia gdzie ma strajkować, do kogo się zwrócić? Odpowiedź brzmi: do nikogo....rząd nie powinien się ugiąć pod żądaniami nauczycieli NIC NIE DAWAĆ jak sie nie podoba to zawsze można zmienić zawód mamy kapitalizm nikt nikogo nie zmusza do bycia nauczycielem. Niech otworzy jeden z drugim własny biznes to zobaczy jak to jest dobrze i jak się pracuje co najmniej 40 godzin w tygodniu, a często więcej. NIC NAUCZYCIELOM NIE DAWAĆ !!!

Wystarczyłoby zabrać 500 zł komentującym tu menelom, tym atencyjnym mamuśkom, szlachcie która nie pracuje którzy zamiast siedzieć w pracy klepią w klawiaturę od 08:00 i byłoby na nauczycieli, wojsko, policję i straż pożarną.

Może i za mało zarabiają ale zdecydowanie nie wszystkim należy się podwyżka wręcz przeciwnie. W szkole mojego dziecka ponoć nawet został złamany strajk przez przewodniczącego znp. O czym to świadczy? Skoro nawet wśród nauczycieli nie ma jednosci to co dopiero u rodziców.

za te kilkanaście godzin pracy w tygodniu bez żadnego rozliczenia za efekty swojej pracy to ile chcą zarabiac???? jak ktoś uważa,że mało zarabia zawsze może dorobić do pensji.

Pracują najmniej w Europie i narzekają że mało zarabiają! Zarabiacie i tak za dużo drodzy nauczyciele za tą pracę którą wykonujecie i nawet tych 15% które proponuje wam rząd nie powinniście dostać! Do roboty się weźcie a wtedy możemy rozmawiać o kasie!

zgadzam się z komentarzem "takie tam" w 100%! Karty nauczyciela powinno nie być (mam nauczycieli w rodzinie i uwierzcie mi - oni jej nie chcą a zostałą im narzucona). Lenin miał rację (ostatnio widzę, że w wielu sprawach miał rację i on, i Marks). Kto nie wie z pierwszej ręki co to znaczy w naszym zapyziałym, zaściankowym i religijnym kraju być nauczycielem z krwi i kości to niech się nie wypowiada. A co do korepetycji, panie kolego - jeśli pracujesz kopiąc koparką rowy, to nikt ci nie zabrania dorabiać po południu. Idź, i kop za dodatkowe pieniądze do 21.00. Pójdziesz? Wiem, że nie. A nauczyciel idzie (jest to niewielki odsetek tych, którzy korepetycje udzielają).

18 x 0.75 czyli 13.5 godziny pracy - załóżmy że to 4 godziny dziennie czyli pół etatu... do tego dochodzi więcej płatnych dni wolnych, urlopy na "podratowanie zdrowia" - czyli jednak przywileje których nie maja inne zawody. Rozumiem że nie ma czerni i bieli i prawda jest gdzieś pośrodku ale moim zdaniem po podliczeniu wszystkich zysków i strat nauczyciele nie są w tak zlej sytuacji w porównaniu z innymi grupami. Czy powinni zarabiać więcej - tak, nie mam z tym żadnego problemu, zarobki nauczycieli powinny być ściśle powiązane z efektami ich pracy.

Podliczając kwoty z zaprezentowanego skanu wynika, że zarobek netto tego nauczyciela to ok. 3581 zł. Różnica wynika z dobrowolnych potrąceń (rata, ZZ, KZP, PZU). Dupy nie urywa, ale też głodowo to nie jest. Co nie znaczy, że nie powinni zarabiać więcej. Np. od policjantów. Powinni. Niejaki Lenin powiedział, że jeżeli policjanci zarabiają więcej od nauczyciel, to jest to państwo policyjne. Masakra. Aha. Byłbym zapomniał. Karta nauczyciela. Ok. niech będzie z jakąś tam ilością pensum. Ale obowiązkowo 40 godzin w szkole.

Nie pokazali, ile mają z korepetycji? Urzędy skarbowe też tego nie wiedzą i może najwyższy czas, żeby się dowiedziały.

Przecież zawsze tak jest, że podaje się średnie pensje dla różnych grup zawodowych, a później pod takim artykułem są głosy oburzenia, że "kto, tyle zarabia".