Sobota, 23 listopada 2024 r.  .
REKLAMA

Jak cięcie, to tylko porządkowe

Data publikacji: 15 kwietnia 2019 r. 07:01
Ostatnia aktualizacja: 15 kwietnia 2019 r. 23:01
Jak cięcie, to tylko porządkowe
 

„Na Syrenich Stawach znów słychać piły. Szykuje się kolejny pogrom w zieleni?!” – alarmował Czytelnik. Natomiast szczeciński magistrat uspokajał: „Nie była prowadzona żadna wycinka drzew”.

Na terenie rezerwowanym wcześniej dla przyszłego ogrodu dendrologicznego „Arboretum Syrenie Stawy” – niemal od ul. Arkońskiej po leśny odcinek ul. Wincentego Pola i ul. Międzyparkową – w ub. roku zostało zbudowane „Centrum ochrony bioróżnorodności – Syrenie Stawy”. Na 18 ha w niespełna 3 miesiące dokonano „rewitalizacji dla wyeksponowania walorów przyrodniczo-krajobrazowych oraz ochrony bioróżnorodności tego rejonu” – jak przekonywał magistrat.

Jednak dla przedstawicieli Społecznej Straży Ochrony Zieleni Szczecina to był pogrom wśród drzew i krzewów przyrodniczo-krajobrazowego „Zespołu Parków Kasprowicza-Arkoński”. Do tej pory oficjalnie nie potwierdzono, ile ich rzeczywiście zostało usuniętych, aby mógł powstać ów swoisty park w parku: wytyczone nowe alejki i drogi leśne, a na ich trasie ustawione ławki, urządzone altany i „zielona klasa” wraz z grami edukacyjnymi i urządzeniami zabawowymi,

...
Zawartość dostępna dla Czytelników eKuriera
Pozostało jeszcze 71% treści.

Pełna treść artykułu dostępna po zakupie
eKuriera
z dnia 15-04-2019

 

Autor: Arleta Nalewajko
Fot. Mirosław Winconek
REKLAMA
REKLAMA

Komentarze

precz z ekoterroryzmem
2019-04-15 09:32:16
Ekoświry znowu w natarciu! Należy pochwalić magistrat że robi porządek i usuwa chore, martwe drzewa - dzięki czemu jest tam coraz ładniej!
samozwańcza straż ochrony
2019-04-15 08:22:51
prawie jak z Monty Pythona - Narodowy front Judei :>
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA