Piątek, 22 listopada 2024 r.  .
REKLAMA

Jak to w sanatorium dobrze…

Data publikacji: 09 czerwca 2019 r. 08:26
Ostatnia aktualizacja: 12 listopada 2020 r. 22:13
Jak to w sanatorium dobrze…
 

„Sanatorium miłości” to show, który niedawno nadawała pewna stacja telewizyjna. Pokazywała pobyt kuracjuszy w sanatorium „Równica” w Ustroniu. Obiekt powstał w latach 70. ubiegłego wieku, kiedy na Śląsku rządził wojewoda Jerzy Ziętek, generał „tamtej niewłaściwej armii”, a więc postać – dla niektórych – niezbyt świetlana, chociaż… dobrze wpisana w pamięć większości mieszkańców Śląska. To właśnie on stworzył w Ustroniu ośrodki wczasowe i sanatoryjne dla górników i hutników – także „Równicę”. Jego popiersie stoi w sanatorium w Ustroniu i stać zapewne będzie (wbrew protestom IPN), gdyż jest to teren prywatny, należący do spółki amerykańsko-polskiej, która zajmuje się m.in. leczeniem schorzeń serca. Ośrodek potężny, a w pobliżu są charakterystyczne inne ośrodki w kształcie piramid. Dziś oczywiście sprywatyzowane. Powstały w czasie kiedy Ziętek był wojewodą katowickim.

„Równica” dzięki telewizyjnemu show jest znanym sanatorium, w którym wypoczywa i dochodzi do sił tysiące kuracjuszy, w tym wielu z naszego regionu. Wielopiętrowy budynek ma pokoje jedno- i dwuosobowe (co jest

...
Zawartość dostępna dla Czytelników eKuriera
Pozostało jeszcze 91% treści.

Pełna treść artykułu dostępna w
eKurierze
z dnia 07-06-2019

 

Tekst i fot. KURACJUSZ
REKLAMA
REKLAMA

Komentarze

Kuracjusz?
2019-06-09 12:35:55
Styl jak u TW Gamesa.
guciu
2019-06-09 12:29:50
Czarni i Biali nie zawsze wygrywają tyrailerą do przodu!
biały
2019-06-09 08:51:50
pewna stacja???? ale o tow zietku to już można??? jakto za komuny było ok. czerwień widzę nie tylko w kolorze ale i w myśleniu towarzysze. a kto wam sprzedał toto cudo????
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA