Kolejni artyści są wyrzucani z Miejskiego Domu Kultury w Świnoujściu, a petycje i interwencje dziennikarzy, a nawet przedstawicieli władz miasta nie pomagają. Po roku kierowania placówką dyrektor Andrzej Pawełczyk osiągnął jedno: o kierowanej przez niego placówce jest głośno. Niestety, w negatywnym sensie…

Artyści na bruku

„Kurier" opisywał wcześniej sprawę szantowego zespołu Keja, który za sprawą dyrektora Miejskiego Domu Kultury i kierownik filii na Warszowie został, po 10 latach koncertowania, zdobywania nagród, reprezentowania miasta, wyrzucony z placówki. Rozstania były na prawobrzeżu, ale i lewobrzeżu. W MDK nie pracuje już Robert Miecznik. Od kilkunastu dni oburzenie i sprzeciw mieszkańców budzi sprawa wyrzuconej z MDK, tuż przed świętami, Anety Kruk i końca kierowanego przez nią O!środka Działań Teatralnych. Chodzi o artystkę, bez której przez lata trudno było sobie wyobrazić jakąkolwiek miejską imprezę. Dziesiątki spektakli, pokazów, parad, a przede wszystkim świetna praca z mieszkańcami sprawiła, że zaskarbiła sobie sympatię ludzi, nie tylko ze środowiska artystycznego.