- Zamierzam przed sądem bronić swoich praw, zwłaszcza przed sprawami politycznymi - stwierdził Błażej Papiernik, radny miejski w Koszalinie. Samorządowiec został wezwany do Komendy Miejskiej Policji, aby złożyć wyjaśnienia w związku z majową organizacją Placu Obywatelskiego Nieposłuszeństwa.
Błażej Papiernik był zdziwiony dokumentem, w którym po prawie czterech miesiącach stawia się mu zarzut popełnienia wykroczenia. Przypomina, że Plac Obywatelskiego Nieposłuszeństwa na Rynku Staromiejskim w Koszalinie 12 maja br. zorganizowany był w warunkach maksymalnego rygoru sanitarnego i miał wydźwięk społeczny.
- W ramach postulatów Placu podnosiliśmy potrzebę sprowadzenia do Koszalina maszyny do testów na koronawirusa, której tu wtedy nie było, czy organizację wyborów prezydenckich przez PKW, a nie Pocztę Polską w formie kopertowej, co pochłonęło aż 70 milionów złotych z budżetu państwa, choć
...