Czwartek, 21 listopada 2024 r.  .
REKLAMA

Kościół zamiast siłowni?

Data publikacji: 19 października 2020 r. 23:28
Ostatnia aktualizacja: 20 stycznia 2021 r. 10:32
Kościół zamiast siłowni?
 

Szczecińskie siłownie wykorzystują nieścisłości w prawie, aby móc funkcjonować mimo obostrzeń wprowadzonych przez Radę Ministrów. I tak Fitness Point na Turzynie organizuje zawody, w ramach których będzie prowadzić cykl przygotowań, a Rodzinny Kompleks Fitness postawił na zawody sportowe w charakterze ligi.

W zeszły czwartek ogłoszono, że w strefie żółtej i czerwonej zostaje zawieszona działalność basenów, aquaparków i siłowni, a już w piątek wieczorem nastąpił nieoczekiwany zwrot akcji. Ministerstwo Sportu przekazało, że z basenów, siłowni i centrów fitness będą mogły korzystać osoby uprawiające sport w ramach współzawodnictwa sportowego, zajęć sportowych lub wydarzeń sportowych, a także studenci i uczniowie (w ramach zajęć na uczelni lub w szkole).

I tak siłownie w całej Polsce już w weekend zaczęły ogłaszać zmiany. Właściciele Fitness Point na Turzynie postanowili zorganizować zawody o puchar, w ramach których będą prowadzić cykl przygotowań w dwóch kategoriach - „fitness" oraz „siła".

„Codziennie w naszym klubie będą odbywać się treningi przygotowujące do zawodów. Do

...
Zawartość dostępna dla Czytelników eKuriera
Pozostało jeszcze 67% treści.

Pełna treść artykułu dostępna w
eKurierze
z dnia 20-10-2020

 

Autor: KaNa
Fot. Mirosław Winconek
REKLAMA
REKLAMA

Komentarze

Do... po-nizszego antychryst-y
2020-10-20 11:28:46
Wszystkie Wojny na Swiecie... tocza sie pomiedzy Religiamii a Politykamii - czyli o Wplywy, Wladze i duze Pieniadze czy Pieniedze dla Siebie... !!!
Taką mamy politykę
2020-10-20 08:01:56
Zrobimy co chcemy, a społeczeństwu nic do tego
antychryst
2020-10-20 07:01:40
Za 10 max 20 lat wszystkie kościoły będą stały puste ludzka wiara w religię zanika a wszystko przez to że Kościół jest polityczny.
Obserwator
2020-10-20 00:31:49
Autor jak Kolumb, Amerykę odkrył, przecież wiadomo, że jak za bardzo rządzący dokręcą śrubę, to ludzie wyjdą na ulicę. A tak władza mówi dbamy, ale przepisy ustawia tak, że tylko idiota nie wykorzysta luki. W sumie nic nowego, zawsze bez własnego zdania i tak, żeby jak najszerszą rzeszę ludzi zadowolić, kto nie chce ćwiczyć ma pretekst, siłownia zamknięta, kto chce, szykuje się do zawodów,a komu jest wszystko jedno widzi albo dbałość "rządu" który zamyka siłownię bo walczy z wirusem, albo takie działanie by przypadkiem ludzi nie w...ć, czyli 4 grupy ludzi zadowolonych. POLITYKA ot co
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA