Piątek, 22 listopada 2024 r.  .
REKLAMA

Mister przy placu Zgody

Data publikacji: 04 lipca 2020 r. 09:29
Ostatnia aktualizacja: 12 listopada 2020 r. 22:17
Mister przy placu Zgody
 

Lata 60. i 70. w Szczecinie były tymi, w których intensywnie przybywało nowej zabudowy mieszkaniowej oraz rosły kolejne osiedla. W 1971 roku komisja konkursowa „Mistera Szczecina" po raz dziesiąty zebrała się, aby wytypować obiekty, które będą walczyć o ten tytuł.

W myśl regulaminu konkursu, o tytuł „Mister Szczecina 1970" mogły ubiegać się te budynki, które w tym roku zostały przekazane do eksploatacji i posiadały elewację zewnętrzną. Wówczas komisja konkursowa złożona z przedstawicieli Stowarzyszenia Architektów Polskich, Towarzystwa Przyjaciół Szczecina, Wydziału Architektury Prezydium Miejskiej Rady Narodowej, Szczecińskiego Zjednoczenia Budownictwa, „Miastoprojektu", Szczecińskiego Oddziału Spółdzielni Mieszkaniowej i redakcji „Kuriera" wybrała ośmiu kandydatów do tego tytułu.

„Na marginesie - jak co roku podczas robienia zdjęć kandydatów mamy różne kłopoty z „ukryciem" otoczenia tych budynków. W dalszym ciągu tzw. mała architektura nie nadąża za realizacją budynków" - czytamy w archiwalnym wydaniu „Kuriera". Czy to oznacza, że w tamtych latach dbało się

...
Zawartość dostępna dla Czytelników eKuriera
Pozostało jeszcze 77% treści.

Pełna treść artykułu dostępna w
eKurierze
z dnia 03-07-2020

 

Autor: Karolina Nawrocka
Fot. Dariusz Gorajski
REKLAMA
REKLAMA

Komentarze

masakra miasta
2020-07-05 21:41:43
w taki właśnie sposób skopano charakter śródmieścia.
DexX
2020-07-05 10:29:05
A tym ludziom ze Starówki i Placu Żołnierza to ty zafundujesz nowe mieszkania?
Bardzo ładny plakat przystojnego Rafała Trzaskowskiego
2020-07-04 20:37:08
W pełni zgadzam się ze zdjęciem Mistera, pokazany na plakacie na budynku Rafał Trzaskowski wypadł wyjątkowo Korzystnie. W przeciwieństwie do otyłego i szkaradnego Andrzeja Dudy.
Robert
2020-07-04 19:07:30
Niezłe poczucie humoru mieli ludzie w głębokiej komunie wybierając takie szkaradztwa na misterów budownictwa. Miejmy nadzieję, że wszystkie one podzielą niedługo los domu marynarza. W szczególności te na placu żołnierza i całe pegeerowskie osiedle bloczków zajmujące przestrzeń starówki.
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA