Piątek, 22 listopada 2024 r.  .
REKLAMA

Nauczyciele odpływają ze szkół

Data publikacji: 12 sierpnia 2019 r. 06:54
Ostatnia aktualizacja: 12 listopada 2020 r. 22:14
Nauczyciele odpływają ze szkół
 

Dyrektorzy szkół obawiają się, że od 1 września zabraknie nauczycieli, gdyż coraz częściej rezygnują oni z pracy w zawodzie. Z wykazu Zachodniopomorskiego Kuratorium Oświaty wynika, że w naszym województwie jest nieobsadzonych ponad 800 miejsc pracy. Większość ofert pracy została zawieszona na stronie kuratorium już podczas wakacji - w lipcu i sierpniu.

- Nauczyciele uciekają ze szkół do innych zawodów. Najlepsza matematyczka w naszej szkole odeszła po latach pracy. Teraz, jak mówi, do domu wraca mniej zmęczona pracą i z pensją dwukrotnie wyższą - powiedział Sławomir Osiński, dyrektor szczecińskiej Szkoły Podstawowej nr 47 w Szczecinie.

Jego zdaniem, problem odpływu nauczycieli ze szkół dopiero się zaczyna, gdyż od września oprócz niskich zarobków nauczyciele odczują jeszcze potężne przeciążenie pracą. - Praca przy tablicy w wymiarze 30-40 godzin tygodniowo jest możliwa przez rok, dwa, ale nikt tego w dłuższej perspektywie nie wytrzyma - stwierdził Sławomir Osiński.

Z najnowszego raportu „Dziennika Gazety Prawnej" wynika, że w przebadanych przez niego ośmiu województwach: łódzkim,

...
Zawartość dostępna dla Czytelników eKuriera
Pozostało jeszcze 73% treści.

Pełna treść artykułu dostępna w
eKurierze
z dnia 12-08-2019

 

Autor: Elżbieta Kubera
Fot. Dariusz Gorajski
REKLAMA
REKLAMA

Komentarze

@gamonie
2019-08-13 18:04:51
TY JESTEŚ GAMOŃ ! Gomułka - gamoniu ! Tobie rzeczywiście zabrakło tej jednej klasy ! Nie martw się - możesz być posłem PO !
Hipolit
2019-08-13 13:03:32
Piszecie że dyrektorzy się martwią a martwi się konkretnie jeden dyrektor taki zaangażowany a nie utrzymał nauczycielki od matematyki
gamonie
2019-08-13 12:08:00
Wspaniała dyskusja gamoni z zachodniopomorskiego. Gomółka przedłuzył edukcję o jeden rok (8 klasowa podstawówka). W nowej Polsce przedłużono o jeszcze jeden rok, a gamonie z pisu oficjalnie skróciły o 1 rok, a naprawdę skracając dodatkowo naukę w przedszkolu skrócono okres nauki o 2 lata. I to w 21 wieku, w kraju aspirującym do elitarnych pod względem intelektu, co widać w dyskusji.
Lewactwo ze swymi klamstwami...
2019-08-13 11:35:47
Odwraca kota ogonem !!! Gdzie szybko juz "PO-zapominali" jak to bylo ze wszystkim... w latach 1945-2015 ?? A wiec: Brawo PiS + cala Zjednoczona Prawica i tylko tak dalej trzymac...
abiturient
2019-08-13 09:06:36
Kolejna ściema propagandy opozycji aby tylko jątrzyć przed wyborami.Najpierw krzyczeli że nie będzie pracy dla nauczycieli bo likwiduje się szkoły teraz krzyczą że brakuje nauczycieli.Widać efekty miernej edukacji że nie potrafią zbornie skojarzyć że się plączą w wersjach.No a co z zapowiadanym strajkiem?Proponuje podwyżki dla tych którzy najbardziej będą muczeli i beczeli to będzie w trendzie.
Ewa
2019-08-13 05:32:56
I bardzo dobrze Niech uczy kto chce. Kto mądry, ten szuka spokojnej i lepiej płatnej pracy, zamiast tracić zdrowie za marne grosze.
Cobrekr
2019-08-13 04:18:18
Ponownie komuś zależy na ogrzewaniu tego kotleta. Spokojnie, po wyborach okaże się, że nie jest tak źle.
@Marta
2019-08-12 23:39:37
Nie strasz. Podobno MEN ograniczyło dostępność nauki domowej, a to przypuszczalnie w celu przeprowadzania masowej indoktrynacji szkolnej w kierunku GRZENDER oraz innych ideologi ze Strefy Zaprzengen takich jak Lenin-Gieremek-Balcerowicz-Trocki czyli LGBT. Poza tym z etatami to jest lipa bo nauczyciele mogą i chętnie biorą tzw. Godziny Ponadwymiarowe czyli 4,5 godziny bez zgody nauczyciela i maksymalnie 9 godzin za zgodą nauczyciela, ponad obowiązkowe pensum tygodniowe opiewające na 18 godzin lekcyjnych w tygodniu. Te 9 godzin to jest 1/2 etatu, więc 800 nieobsadzonych pełnych etatów można rozdysponować w postaci godzin ponadwymiarowych na 400 nauczycieli już zatrudnionych. Ostatecznie nie ma pewności czy chodzi o 800 pełnych etatów, czy tylko o 800 ułamkowych miejsc pracy typu 10/18 i mniejsze 6/18 co wynika z lokalnymi zapotrzebowaniami szkół.
@Marta
2019-08-12 23:16:35
I bardzo dobrze - nie powierzę edukacji dzieci jakimś krowom czy baranom / muczącym z akompaniamentem gitary !
Iga
2019-08-12 23:11:59
Pis zatrudni Ukraińców...historia,wos,j.polski...to coś w sam raz dla nich...
Marta
2019-08-12 22:27:16
Teraz sami będziecie uczyć swoje dzieci.
czytam
2019-08-12 22:17:04
Bardzo współczuję Szanownym Naucycilomm - Do widzenia !
A w tych Krajach EU-ropy...
2019-08-12 22:15:04
Gdzie nachodzcy juz po-dobijali... to Nauczyciele i Wykladowcy jeszcze bardziej i wiecej - pouciekali...!!! Dziwne wiec: ze za Komuny to Gorliwie Nauczali i prawie na Nic nie narzekali ??
odmieniec
2019-08-12 21:58:55
Najwyższy czas aby przywrócić Oświacie PRL-owskie oblicze, a także uświadomić Nauczycielom, że ich zawód to nie tylko odpękanie przydziałowej liczby godzin nauczania - to także misja niesienia wiedzy i wartości etycznych pośród środowisk wkraczających w dorosłość. Za rządów PiS-u nauczyciele - po raz pierwszy zostali wysłuchani i dowartościowani. Ale to wcale nie znaczy, że musi być spełniona zasada zawarta w przysłowiu: Dać komuś palec, ta zaraz będzie chciał całą rękę. - Nie! Nauczyciele też muszą dać z siebie więcej.
Najlepsza Matematyczka
2019-08-12 17:00:00
Najlepsza Matematyczka mogła zatrudnić się w Amazonie, ale tam też były nastroje strajkowe, więc raczej nie poszła w "załogę" tylko w "seniory". No w końcu z taką smykałką do matematyki oraz stażem i wykształceniem to może algorytmy liczyć jak prądu w komputerach zabraknie, ale już wynagrodzenia netto z brutto nie przeliczy.
Gdzie się podziała Najlepsza Matematyczka
2019-08-12 16:48:00
Najlepsza Matematyczka mogła zatrudnić się w Amazonie, ale tam też były nastroje strajkowe, więc raczej nie poszła w "załogę" tylko w "seniory". No w końcu z taką smykałką do matematyki oraz stażem i wykształceniem to może algorytmy liczyć jak prądu w komputerach zabraknie.
@Najlepsza matematyczka
2019-08-12 16:37:26
Jeżeli była najlepszą matematyczką to miała dodatek, stażowy z tytułu pełnienia zadań opiekuna stażu nad nowo-zatrudnionym nauczycielem czyli tzw. stażystą, i jako najlepsza mogła mieć parkę takich nauczycieli po min. 150.- pln brutto. Z pewnością była kierownikiem sekcji matematyki, jako najlepsza i pobierała z tytułu pełnienia tej funkcji min. 250.- pln brutto. Być może nie została z-cą Dyrektora Szkoły i ominął ją dodatek funkcyjny opiewający na min. 500.- pln brutto, gdzie górna granica szybuje spokojnie aż do ok. 900.-pln brutto i więcej, podobnie jak z dodatkiem dla Głównej Księgowej. Są jeszcze nagrody na dzień Nauczyciela, dodatki wakacyjne. Karmik nigdy nie jest pusty. Więc wyciągała spokojnie 5080,- pln brutto. Jedyna różnica jest taka, że przypuszczalne nowe zatrudnienie na kwotę 10.160,- mogło mieć miejsce w Zakładzie Wodociągów i Kanalizacji, tzw. ZWiK spółka z przewagą skarbu Miasta, albo w TBS sp. z o.o., która też jest spółką z przewaga Skarbu Miasta lub w każdej innej spółce skarbu miasta z przewagą drużyny Napoleona Bonaparte, który rozrywa mieszkańców imprezą o nazwie Stopyro-Magic czy KiePyroMagic czy jakoś tak.
Czytelnik
2019-08-12 14:20:43
Jakie przeciąganie liny z nauczycielami jak chce Smutne? Część nauczycieli,ta głośniejsza ochoczo weszła w polityczne buty i okazało się że rodzice przytomnie ocenili że to hucpa. Nikt nikomu nie każe być nauczycielem dali się poznać także z zaangażowania w czasie strajku. Może i nauczycielka była najlepszą matematyczką i teraz jest mniej zmęczona ale o poziomie naszej oświaty świadczą braki w laureatach nagród Nobla.Może więcej faktów z jakiej to pracy nie wraca zmęczona bohaterka opowieści i zarabia dwa razy więcej?Fakty na biurko!
Zako
2019-08-12 13:53:35
To było do przewidzenia. Po co znosić opluwanie, upokorzenia ze wszystkich stron (w tym głównie rządowej). Rząd i oświatowa Solidarność nie życzą sobie dobrych nauczycieli, to ich nie będzie. Stratne będą dzieci i młodzież. Rząd dużą część kosztów podwyżek 'zwala' na samorządy, ale sam się kreuje na dobroczyńcę. O kosztach deformy edukacji nie mówiąc. Do 'Najlepsza matematyczka': Ilu nauczycieli matematyki jest jednocześnie opiekunami stażu, kierownikami sekcji i dodatkowo zastępcami dyrektora? Te wyliczenia mają odniesienie tylko dla tych nielicznych.
wg.
2019-08-12 13:07:14
Istotnie, dramat, bo jak najwybitniejszy nauczyciel wygospodaruje czas , a doba liczy tylko 24 godziny na korepetycje , na drugi , może nawet trzeci etat?
Viola
2019-08-12 12:29:00
"Łucone" obiboki do roboty!
felczer
2019-08-12 11:25:39
Czyżby gamonie zmądrzeli? Polska edukacja to chroniczna choroba. Ludzie zaczęli poważnie myśleć o higienie psychicznej. Nawet najcięższa praca jest lepsza od obowiązku codziennego rzeźbienia w gównie i to jeszcze z pieśnią na ustach.
Najlepsza matematyczka
2019-08-12 11:25:12
Dwukrotnie wyższa pensja to może być tylko w GUS albo w ZUS. Jeżeli była najlepsza to miała stopień awansu Nauczyciel Dyplomowany ze stawką 3.483,- brutto, do tego min. 10% wysługi lat albo maksymalnie 20% po 20 latach pracy , co daje 697,- pln brutto, więc razem ma już 4180,- brutto. Jeżeli jest opiekunem stażu nad nowozatrudnionym nauczycielem to ma dodatek stażowy min. 150,- zł, a będąc kierownikiem sekcji np. matematyki ma dodatek funkcyjny nin. 250,- zł oraz będąc np. zastępcą dyrektora to min. 500,- zł. w sumie, zgodnie z zasadami arytmetyki zarabia 5080,- pln brutto. Dwukrotnie wyższa pensja to 10160,- pln brutto. Takie pensje to są tylko w dużym banku, ale tam się nie idzie z kastingu w Powiatowym Urzędzie Pracy.
edfsw
2019-08-12 10:43:51
Dlaczego bidulki nie protestują od lipca?? Mogliby protestować NIE kosztem dzieciaków! Pójdą na prawdziwy rynek pracy, posmakują nieco realiów i szybciutko wrócą do szkół .
pracownik
2019-08-12 10:40:04
Niech popracują uczciwie 1 dzień na kasie w hipermarkecie to zobaczą co to jest praca.
@Smutne
2019-08-12 08:38:52
Dodam do tego jeszcze, że banda nierobów w zielonych mundurkach ma zdecydowanie większe pensje i jeszcze po 15 albo max. 20 latach zapewnioną emeryturę. A w sumie robią tylko... aureolkę jacy to oni są niezbędni...
Smutne
2019-08-12 07:47:23
Kto będzie uczył nasze dzieci. Wspaniały PiS wygrał przeciąganie liny z nauczycielami, to ołał ich słuszne postulaty w strajku. Pensje uczących są absurdalnie małe w stosunku do trudności tego zawodu. Nic dziwnego że najlepsi odchodzą, zostaną miernoty które nigdzie indziej się nie nadają i one będą kształtować naszą przyszłość. Ps. Nie mam nic wspólnego z nauczycielami ale nie można nie zauważyć że nauczyciel początkujący zarabia mniej niż pomocnik hydraulika na budowie.
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA